Moim zdaniem trochę średni film mało akcji jak na Sly przez pół filmu Cobra tylko łazi z po mieście z zapałką w ustach i pod koniec jest dopiero akcją. Zawiodłem się...
Obejrzałam i natychmiast chciałam oglądać drugi raz :) a to coś mówi. Na początku nie podobało mi się, Sylwek mimo.swojej boskiej przystojności odpychał tą twardością... ale potem pokazał bardziej przystępne oblicze: "Marion", humor, kobieta ( choć męska z wyglądu) i wszystko wróciło do normy. Bardzo mi się podobało, że był pewien, że ona ocaleje. "Dopadną mnie? - Nie".