Scenariusz bardzo prosty- w sam raz dla Arnolda. Pan pojechał rozwalił wszystkich i wrócił.
Jak ktoś chce nauczyć swoje dzieci okrucieństwa i je odmóżdżyć - polecam. Może trochę uczy odwagi.
O jakich dzieciach Ty mowisz z?? swoich ?? zamierzasz uczyc je filmami to gratulacje. Uczyc ma szkola a filmy to ROZRYWKA
Jak komuś wytrzelili już mózg na ścianę, omóżdżanie mu nie przeszkadza ;-) Rozrywka? Jak chcę sobie popatrzeć na mięso- idę do rzeźnika.
Normalny film kina akcji lat 80. Wtedy świat żył takimi kreacjami bohaterów. Jak nie chcesz żeby dzieci oglądały takie filmy to zamknij telewizor bądź kompter w szafie i po problemie. A i gdzie ty w tym filmie widziałaś rzeź? Bo ja szczerze mówiąc nie przypominam sobie flaków latający po ekranie? Pomyliłaś może z jakimś horrorem?...
Scenariusz miał na celu zaspokojenie pierwotnych i prymitywnych potrzeb rodzaju męskiego: wykorzystania prosto rozumianej siły do odniesienia zwycięstwa nad drugim osobnikiem tejże płci. Mnie zdecydowanie ten film zaspokaja i relaksuje, choć nie ja czynię masakrę :) Tacy jesteśmy i już!
Poza tym - oglądałem ten film (jak i wiele innych z Arnoldem, brutalnych ewidentnie) ukradkiem w wieku około 10 lat, dziś jak widzę, że np. ktoś się przewraca i rozbija czoło, chodzę cały rozdygotany i robi mi się słabo. Dzieci, które przejmują wzorce bohaterów filmowych tego typu są albo chore psychicznie albo niedorozwinięte.