Nie szaleję za mamoą ale wychwalanie Arniego jaki był z niego Conan zakrywa na żart bo żaden,a ocenianie filmu "bo aktor jest do d.."jest dziecinne.

'Żal.pl' to są takie właśnie komentarze. Bawi mnie zbiorowa histeria na tym forum. Nie płacz, Wróżu Kajzerze. Przewidywanie '100% klapy' 20 dni przed premierą? To nie jest kontynuacja starych filmów z Arnoldem i Momoa nikogo tu nie 'zastępuje' - to po prostu inny, nowy film, inna interpretacja powieści. Swoją drogą - Arnold w mojej opinii był beznadziejnym Conanem, jego wybór totalnie sp*erdolił dotychczasowe ekranizacje, a teraz w końcu mamy szansę obejrzeć coś nowego. Może lepszego, może gorszego - zobaczymy. Nie trzeba histeryzować.

dokladnie. i po za sentymentem lat mlodzienczych jakim mozna darzyc Conana z Arnoldem trzeba powiedziec sobie jasno ze wygladalo to predzej jak komedia niz film fantasy. aktor ze Schwarzennegera jak wiemy byl marny i jedyne w czym sie najpewniej sprawdzal to napinanie miesni i role w ktorych praktycznie nic nie mowil albo mowil bardzo malo czyli Predator,Commando (swoja droga dzisiaj na polsacie) czy Terminator, nie mozna odmowic tym filmom klimatu bo do dzisiaj za jeden z najlepszych filmow akcji uwazam Total Recall. ale k u rwa ludzie. nie rozumiem dlaczego bohatera jakim jest "Conan",a ktory jest odrebna postacia stworzona na potrzeby KSIAZKI caly czas porownuje sie do Arnolda i ocenia przez pryzmat filmu. Prawdopodobnie jest to spowodowane absolutnym brakiem rozeznania w swiecie fantasy i swiadomoscia ze bohatera wymyslil Howard, najwazniejsze wiekszosc chyba nawet nie ma pojecia ze to jest bohater ksiazkowy a nie wymyslony na potrzeby produkcji filmowej.ale coz.. negatywna ocena filmu ktory jeszcze nie wszedl do kin jest naturalna maniera debili tak jak pozytywne oceny filmow ktorych sie jeszcze nie obejrzalo. szkoda slow

ASKETEL I WARHAMMER kłaniam się wam bo trzymacie poziom którego to forum praktycznie już nie posiada, zgadzam sie z Wami w 100%