Ja tam lubię mordobicie ale też nie jestem pewna, czy oglądać. Oprócz wspomnianego mordobicia cenię sobie również efekty specjalne na co najmniej przyzwoitym poziomie, w miarę sensowną fabułę i poprawną grę aktorską. Szczególnie ważna jest dla mnie postać głównego bohatera i tu mam największe wątpliwości. Po obejrzeniu zdjęć wiem już, że ten Conan zupełnie nie przypadł mi do gustu, jeśli chodzi o wygląd. Może jednak przynajmniej ma jakąś charyzmę? Ktoś mi podpowie?
Przykładowo:
Nie gustuję w ciemnoskórych facetach i za żadną kasę nie poszłabym do łóżka z Wesley Snipes'em ale postać, którą wykreował w serii "Blade" bardzo mi się podobała. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.

O filmie już Szczerze, jak pierwszy raz patrzyłam na zdjęcia to miałam takie same wątpliwości, no film filmem, jest jaki jest, jednak Momo'a nie wypał tak źle, ale Schwarzeneggera nikt nie przebije. Ale sama obejrz i oceń.

Zgadzam się jak najbardziej,a dodam jeszcze,że to 3D w tym filmie to lipa można spokojnie oglądać bez okularów widać napisy i obraz się nie rozmazuje jak w większości tego typu produkcjach jak są w 3D ostatnio przeczytałem Conan i Amazonka Johna Maddoxa Robertsa i muszę powiedzieć,ze z książkowego Conana na razie czytałem dwie książki tą i Miecz Conana ale to jest raczej biografia Howarda i coś w stylu Rękopis znaleziony w smoczej jaskini) więc jeszcze za bardzo nie mam prawa mówić o książkowym Conanie,a jak już to filmy z Arnim CB i CN bardziej przypominają dla mnie klimat książek niż to coś.

Ogólnie jestem przeciwna 3D bo dla mnie to żadnej różnicy nie robi, oprócz straty pieniędzy. A za ksiązkowego Conana to musze się wziąźć bo nigdy nie miałam okazji :)

UWAGA MIEJSCAMI SPOILERY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gdybym nigdy nie tknął Howarda- dałbym 6, racja, same mordobicie. Nawiązania do historii i miejsc ogólnie z dupy(dotąd zastanawiam się jak do cholery oni z oceanu zachodniego przenieśli statek na morze vilayet i przez kilka tysięcy kilometrów samego lądu!!)- z łowców niewolników wzorowanej na państwie hiszpańskim Zingary zrobiono jakichś dziwaków w śmiesznych czapeczkach, świątynia Turańskiego(bliskiego Persji a najbardziej Turcji) Shahpuru wygląda jak jakaś rzymska mieścina, Conan lata z gołą klatą a jak ubiera zbroję to jakieś śmieszne skórzane coś, wygląd Momoi pasuje tylko w sylwetce, z twarzy normalnie czysty Cymmeryjczyk(celtopodobny cosiek), po lasach Cymmerii latają jakieś dziukosowate cosie z gołymi klatami(ale Ci cymmeryjczycy to cioty, w futrach chodzą mimo że to ich rodowita ziemia!!), historia naciągana i mało ciekawa(już lepsza była z wężem z jedynki, było jedynie ją odświeżyć, wyszłoby o niebo lepiej), sceny walki średnie, sama postać Conana super nieciekawa, Momoa jak i scenarzysta zapomnieli że Conan to nie postać identyczna do barbarzyńcy Khala Drogo z "gry o tron" tylko całkiem odrębnie zbudowana postać, ten był sadystyczny, miejscami głupawy, zbyt pompatycznie i idiotycznie heroiczny, zero Conanowskiej szorskiej acz widocznej rycerskości wobec kobiet, zero jego ogłady, Momoa zagrał buraka i tyle, barbarzyńskiego dresa, kilka scen zasługuje na rzewny płacz ze śmiechu bądź żałości(np. jak Conan trudzi się jedną ręką by podnieść tą kapłankę zwisającą na łańcuchu drugą ręką trzymając miecz!!! Zamiast odrzucić miecz, szybko ją podnieść i wziąć miecz do ręki ponownie, oczywiście nasz głupi barbarzyńca wybrał trudniejszą wersję...), z tego co zawuażyłem to maska o którą tak strasznie się starał główny zły nie daje właściwie żadnych mocy(poza tym że mógł duch jego panienki opętać kapłankę, zero innych właściwości, dodatkowej siły itd.(no może poza głupim designem) ), szkoda że tyle lat w poszło mu w..., jeszcze wiele złych rzeczy było ale nawet nie chce mi się wymieniać, a siłą rzeczy że był to film akcji to także nie wymieniłem tu błędów i gaf typowych dla tego gatunku(bo nie wypada, za to je lubimy, nie?:) ), tak więc dałem mu mocne 4/10, więcej nie będzie, już wolę Arniego(mimo że był drętwy, z wyglądu jeszcze bardziej nie pasował niż Momoa, a akcent akurat mu pomagał, wiadomo że Conan nie mówił idealnie w obcych językach a mocno odciskał na nich swój barbarzyński akcent:) )

a nie wiesz jak zrobili tą scenę z nosem jak Conan wyrwał strażnikowi w lochach chyba,bo mnie to jakoś ciekawi

Nos to odciął mu za dzieciaka, w lochach mu tylko w tej ranie grzebał:)

acha racja