Nowy Conan do starego się nie umywa. Conan w nowej wersji jest zrobiony coś na wzór Herkulesa, Xeny tylko z większa dawka przemocy. "Najlepsze" z całego filmu były te styropianowe kamienie... :) Conan z Arnim miał chociaż mroczny klimat tutaj to wszystko takie plastikowe, sztuczne jak z MTV.