i proszę dostaliście w 2011 nawalankę bez magii,klimatu i fabuły..Porównywać Arnolda Schwarzenegera do Jasona Momoa to tak jak porównywać Mariusza Pudzianowskiego i Nejmana.Filmy z Arnim miały to coś do czego można było wracać,a tutaj nic kupy dupy się nie trzymało i od początku do końca było skazane na pożarcie przez fanów Conana z Arnim czyli między innymi mnie lub fanów powieści Howarda.Tak jak mówiłem wcześniej film zrobiony podobno w technice 3D czyli wielkie oszustwo tylko po to,żeby ściągać z was ciężko zarobione pieniądze.Lubię dobre kino fantazy to mówię pójdę na to zobaczymy,bo filmy z Arnim były w porządku,a już w pierwszych minutach była tylko dzika sieczka.Nic specjalnego już lepiej by ten film wyreżyserował Emmerich tak myślę. Odradzam lepiej poczekajcie na dvd,bo nie warto przepłacać,a film spokojnie można oglądać bez okularów,bo obraz i napisy się nie rozmazują.Wielki przeciwnik 3D i nowych produkcji bazujących nazwiskach i starszych produkcjach to nie remeke,ale wolę o tej nowej przygodzie jak najszybciej zapomnieć.