...to juz nie bedzie Conan. Odtwórce tytułowej roli innego niż Schwarzenegger da się jeszcze zaakceptować, ale bez świętej pamięci Basila Poledourisa jako kompozytora... to już nie bedzie Conan.
Znając współczesne Hollywood to prawdopodobnie zatrudnią na stanowisko kompozytora Herryego Gregsona-Williamsa albo innego człowieka z MV który stworzy muzykę identyczną jak każde dzieło z tego studia.
Jeżeli któś mógłby w tym momencie podtrzymać świetną orkiestralną muzykę Poledourisa i jej styl w najnowszym filmie o Conanie, to tylko Williams.