PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=340899}

Conan Barbarzyńca 3D

Conan the Barbarian
2011
5,4 41 tys. ocen
5,4 10 1 40647
4,6 20 krytyków
Conan Barbarzyńca 3D
powrót do forum filmu Conan Barbarzyńca 3D

HAHAHAHA

ocenił(a) film na 5

FILM ZNOŚNY NA 5 , ALE UŚMIAŁEM SIĘ Z WYBIELANYCH ZĘBÓW I PERFEKCYJNIE
WYMALOWANYCH LASEK I CHARAKTERYSTYKE AKTORÓW NIE NA TE CZASY... A FILM
NA 5

sabaabes

Przecie to fantasy wiec co tu za gadka o "tych "czasach?A co do makijażu jest używany od kilku tysięcy lat a nie od 20 wieku Kleopatra VII fortunę zrobiła na papirusach o makijażu i dbaniu o urodę..Starożytne ludy z rejonu "żyznego półksiężyca"znali się na trefieniu loków i innych zbiegach upiększających na kilka tysięcy lat przed Jezusem wiec co to za tekst o "tych czasach"?to nie prymitywna Europa i średniowiecze gdzie mocz i kał płynął ulicami miast jak to było jeszcze 500lat temu w "cywilizowanej zachodniej europie" .masz chyba słabą wiedzę historyczną jak już tak do niej pijesz...

ocenił(a) film na 5
szarit

WTF is wrong with u....
słaba wiedza o historii.....hahahahaha,ten film to fikcja,takze czemu wplatasz tu historie,zakomplexiony, agresywny człowieczku.
Jest to słaby film i rzucają sie w oczy powybielane ząbki na tamte czasy, naprawde az tak nie kumasz dziwny człowieczkiu.
Go find some friends

sabaabes

Oczywiście że film jest słaby ale ludzie w starożytności znali się na higienie i potrafili zarówno wybielić jak i przyczarnić zęby człowieczku...

szarit

Ja sobie wypraszam używać argumentu "kału i moczu na ulicach" jako jakiejś obrazy dla Cywilizacji Europejskiej. Był to wynik tworzenia się miast w takiej właśnie formie. Gdzie indziej ludzie wychodzili z szałasu i załatwiali się gdzie chcieli ,kup na ulicach nie mieli bo nie mieli ulic ,a jak mieli drogi to nie były obstawione murowanymi domami. Właśnie dlatego w starożytnym Rzymie takie sytuacje były ,a w innych prymitywniejszych cywilizacjach ten problem był nieznany.
Co do reszty to się zgadzam ,chociaż z tym wybielaniem zębów to chyba przesada.

Ottiss14

W takim razie jak wg.Ciebie wyglądały miasta w średniowieczu i później?W starożytności owszem była i to budowana na szeroką skalę ale jakoś dotyczyło to Rzymu i Grecji(prawdziwe kolebki cywilizacji białego człowieka) inne kraje jakoś słabo się załapywały na te projekty w budowie miast. a przecież wiele miast powstało jeszcze w starożytności Paryż czy Londyn.. A i owszem były wyjątki np.u nas w Polsce np. pierwsze kanalizacje powstały już w XIVw a tej zacofanej Rosji nawet wcześniej bo XII w.Jeszcze w XVIw normą było wylewanie z nocnika na ulicę,i to było niestety powszechne w cywilizowanej Anglii ,Holandii,Niemczech czy Francji...dopiero od XVIII wieki zaczął się w Europie intensywny rozwój kanalizacji i wodociągów wcześniej tylko bywał w pojedynczych największych miastach,stad tak popularne są do dziś chodniki,ale przejść na drugą stronę ulicy było już lekko ryzykowne..chyba że miało się powóz czy inny pojazd konny...
Co do zębów ludzie od zawsze dla urody robili cuda.Kiedyś za komuny wydawany był miesięcznik "Kontynenty"(ostatnio ktoś postanowił zrekonstruować projekt i 1 nr.jest już do nabycia pytanie czy poziom będzie tak dobry jak z "komunistycznego"pierwowzoru) można tam było zobaczyć i przeczytać co zdawało by się prymitywne ludy potrafiły zrobić dla poprawy urody i higieny często własnie z zębami...a i ich mycie wcale nie było im obce...

szarit

Ja nie zaprzeczam ,że tak to wyglądało ,w Rzymie to nawet chodnik był specjalnie skonstruowany by nieczystości gromadziły się między kamieniami ,z resztą pierwsze co się tam robiło po przyjściu do domu było mycie stóp z nieczystości w tym fekaliów ,a w średniowieczu niewiele się zmieniło ,może tylko miasta stały się większe. Ale czy z Twojej wypowiedzi mam zrozumieć ,że np. Londyn był podobnego typu miastem ,a czystość była większa? Jak więc rozwiązywano ten fekalny problem? Bo trochę ciężko mi rozgryźć meritum wypowiedzi.

Ottiss14

Ok spróbuję jeszcze raz,w Rzymie czy w greckich miastach dało się przejść w miarę suchą stopą na drugą stronę ulicy oczywiście mycie nóg to i tak była raczej podstawa ,ale w średniowieczu gdzie nie brakowało dużych miast pochodzenia starożytnego ani okresie późniejszym było pod względem sanitarnym o zgrozo dużo gorzej.Tamtejszy styl rozbudowy sprawiał że ulice niestety,ale wyglądały jak za przeproszeniem szambo.W Europie dopiero od XVIII w wzięto się na poważnie za budowę(odbudowę) kanalizacji tak by można było przejść na drugą stronę ulicy bez brnięcia po kostki albo i wyżej w nieczystościach.Niestety ale nie kojarzę by Rzym czy greckie miasta były aż tak brudne.Mamy tutaj (w Europie)cofnięcie się w rozwoju technicznym i technologicznym a i cywilizacyjnym o nawet kilkaset lat wstecz..Można powiedzieć że ostatnie 200-300 lat to odzyskiwanie wiedzy i umiejętności jakie posiadali ludzie żyjący p.n.e.i na początku pierwszych stuleci o to mi właśnie chodzi.
Przykładowo wodociągi w Londynie powstały dopiero w 1582r mimo że Rzymianie pierwsze położyli w 97r n.e..Archeolodzy znajdywali rury kanalizacyjne(ceramiczne ale zawsze)w Syrii sprzed 3000-3500p.n.e ! W Egipcie 2700-2500 tysiąca lat p.n.e były już kanalizacja i rury odpływowe na ścieki.. w powszechnym użytku a sami Egipcjanie słynęli z czystości.Sumerowie także znali i na szeroką skalę stosowali ten wynalazek podobnie jak Mezopotamia i mieszkańcy tzw.Cywilizacji nad Indusem(dzisiejszy Pakistan).W Knossos 2000 lat p.n.e oprócz wodociągów i kanalizacji ogrzewano pomieszczenia ciepłym powietrzem!W Egipcie 1580r.p.n.e używano kanalizacji regulującą ilość przepływu wody.Jest więcej takich przykładów W Europie po upadku Rzymu i wędrówkach ludów przestano się tym zajmować i całkowicie zaniechano używania,udrożniania oraz budowy kanalizacji odpływowej na ścieki jak i na wodę pitną.Tylko klasztory i zamki miały i korzystały z tego elementu komfortu dla ludności...Jednym słowem po okresie starożytności i związanego z nią rozwoju cywilizacyjnego staliśmy się barbarzyńcami nie potrafiącymi nawet porządnie zadbać o własną higienę..nic dziwnego że Europą wstrząsały epidemie czarnej ospy ,dżumy itp.nieszczęść..które pozostawiały po sobie mnóstwo ofiar śmiertelnych..

szarit

Owszem był pod tym względem regres ,ale ,czy to czyni nas od razu barbarzyńcami? Historia pokazuje ,że akurat my najmniej zasługujemy na ten tytuł ,obojętnie jak by go nie interpretować.

Ottiss14

No o to akurat można się kłócić czy faktycznie byliśmy mniej barbarzyńcami niż inne cywilizacje.Wszystko jest faktycznie zależne jest od punktu widzenia.A regres był niestety duży bo cofnął nas w rozwoju o o.1000lat.

szarit

Trudno. Cezarowie zniszczyli Europę i Rzym jedną złą decyzją ,pozwolili się rozplenić żydowskiej sekcie. Destrukcja zawsze idzie w parze z żydami.

Ottiss14

To nie była ich jedyna zła decyzja,choć jedna z najgorszych jakie podjęli .Ale już wcześniej Marek Aureliusz zostawiając tron synowi tez złamał złotą zasadę "adopcji" rozważnego i doświadczonego sprawdzonego w boju i zarządzaniu prowincją męża na nowego cezara,w zamian ofiarował tron swojemu synowi który zapoczątkował powolny upadek Rzymu.A taki gwóźdź do trumny to śmierć Juliana Apostaty człowieka co gdyby miał 20-30 lat czasu mógł naprawdę odbudować potęgę Rzymu i ocalić od "czarnych wieków"no ale jego śmierć do dzisiaj budzi wątpliwości.

szarit

Polecam lekturę rozważań Marka Aureliusza ,wiele wyjaśnia. Ten człowiek dzisiaj byłby idealnym masonem ,więc wiele bym od niego nie wymagał. A co do "adopcji" kolejnego cezara to chciałem zauważyć ,iż ci którzy przede wszystkim doprowadzili Rzym do upadku byli właśnie adoptowani ,więc jak widać nie wszystko da się przewidzieć. Z resztą dlatego też oni sami podjęli te destruktywne decyzje ;ponieważ nie mogli przewidzieć konsekwencji. Nie wiedzieli jak strasznie zmieni się mentalność Rzymian przez zmianę religii.
Julian Apostata i tak nie skończył ,aż tak źle; gorszy los spotkał Bolesława "Okrutnego" nazywanego też "Zapomnianym" w kŧórego istnienie do dzisiaj nie wszyscy wierzą. A jego okrucieństwo miało polegać na dążeniu do przywrócenia w Polsce wiary Rodzimej, gwałtem w Polsce niszczonej. Nie mówi się o tym ,ale w Polsce było co najmniej kilka Rodzimowierczych buntów antychrześcijańskich (z resztą bardzo krwawych) ,i to nawet nie z powodu samych kwestii religijnych ,bo Polanie wtedy nie przywiązywali do religii większego znaczenia ,ale z powodu okrucieństwa i niesprawiedliwości katolickiego jarzma i wyzysku. Pierworodny Mieszka II skazał się tym na wymazanie z kart historii.

Ottiss14

Owszem ale ostatni to była jednak nieco inna sytuacja niż w latach 96-180 a tamten właśnie okres był złotym okresem Rzymu.Co do rządów tetrarchii nie były by takie złe gdyby nie pewna żydowska sekta i ich stosunek do niej choć fakt popełnili zbyt dużo błędów które później odbiły się fatalnie na Rzymie.Ale chyba największą winą było to że ci ostatni cesarze to były dzieciaki nieprzygotowane do rządzenia i nie znające się na tym,a ci nieco wcześniejsi chyba nie zdawali sobie w pełni sprawy z rozkładu jaki już był w cesarstwie i nie potrafili temu skutecznie zaradzić.
Zgadza się,a ten najbardziej znany to bunt Masława,ciekawe ile osób wie o nim i jego istnieniu i o tym że ten człowiek miał nawet swoje miniaturowe państwo które przestało istnieć dopiero 1047 czyli z jego śmiercią,a istniało o.10lat.O Bolesławie Zagubionym też słyszałam nawet powstała dość opasła książka o nim.Istniał też Mieszko syn Bolesława Śmiałego który "zmarł"młodo w niewyjaśnionych do końca okolicznościach najprawdopodobniej otruty przez swego wuja Władysława Hermana.Mało się też pisze i mówi o buntach i protestach oraz zbrojnych walkach Pomorzan przeciwko biskupom Niemieckim oraz Polskim,pobił ich dopiero Bolesław Krzywousty.