Szkoda, że nie ma jakichś filtrów do playera. Tego się nie dało oglądać.
Tak uważam. Każde dotknięcie mieczem skutkowało komputerową fontanną krwi a podczas walk raziły mnie bardzo te rozbryzgi co kilka sekund.
Społeczeństwo widać potrzebuje takich krwistych efektów co widać po popularności różnych Pił czy Oszukać Przeznaczenie.
A najbardziej rozbawiła mnie scena, kiedy Khalar uderzając lekko kapłanem o ziemię roztrzaskał mu głowę. No litości pliss.
Twórcy filmu wyszli chyba z założenia, że jak scenariusz kuleje to niech chociaż będzie krwisto.
Scenarzyści chyba nic nie uznali bo gdyby tak było nie wypuścili by tego "arcydzieła" do kin. Raczej jak ślepe owce robili wszystko co im kazał równie ślepy reżyser.
Czy krwi było dużo? Nie wiem - idotyzm większości scen zamazywał mi obraz "krwistości" tego dzieła. Na pewno zgodzę się, że krew sikała w sposób idotyczny, wesoły, nijak mający się do rzeczywistości. Tak jakby szukali kompromisu pomiędzy stworzeniem filmu dla dorosłych a dla "młodzieży".
Szkoda. Od dłuższego czasu szukam kina, które reprezentowały by soba duży poziom w ukazywaniu scen walk. Szukam głównie realistycznych scen w zarówno walce bronią białą i palną. Najlepiej przedstawiają się narazie filmy braci Coen (realistyka), trylogia Twilight Samurai (niekonwencjonalne szybki starcia) oraz .. Hellboy 2 (dynamika oraz niekonwencjonalność). Conan opierający się głównie na walce jest po prostu jednym wielkim żównem.