Zgadzam się :D W role Conana powinien wcielić się "porządny" aktor a nie jakieś napakowanie beztalencie :P

To ja proponuję Adriana Brody :). Ludzie kochani Conan musi być napakowany7 i delikatnie mówiąc nieokrzesany, ale z drugiej strony nie może też być tępakiem.

Conana powinien zagrać Mickey Rourke, idealnie pasowałby do barbarzyńcy

Dobre!

Wizualnie pasowałby Roland Kickinger,The Rock .Aktorsko opsadziłbym Rusela Crowe lecz on nie ma akcentu Schwarzeneggera . z Twarzy Pasowałby (Paul Michael Levesque czyli triple h,Roland Kickinger)

Wg mnie najlepiej pasowałby Dolph Lungren (o ile historia najnowszego filmu będzie sequelem a nie prequelem poprzednich części). Jego muskulatura jest bardziej naturalna - trzeba pamiętać, iż w czasach Conana nie było sal ćwiczeń ani sterydów! Zatem wystarczy Dolphowi dosztukować czarną długą perukę i będzie wypisz-wymaluj Cymeryjczyk :-).

kiedy Arni grał conana, to widać było że sterydy gdzieś tam musi mieć :D

Mi pasowałby to tej roli Hugh Jackman z serii X-men, tam nieźle popracowali nad jego muskulatura.

nie no Hugh Jackman to raczej nieee, może Dwayne The Rock Johnson ?? :P hehehehe :P

wg mnie to mógłby być Sam Worthington, pakę już sobie chłopak wyrobił (patrz: pierwsze zdjęcia z "Clash of The Titans") a i aktor z niego przyzwoity

Nie no, jak dla mnie to powinien być Mickey Rourke. A najlepiej po prostu gościu wielki, muskularny, z typowo "barbarzyńską" mordą, i na dodatek powinien umieć grać. A sam film powinien się w końcu trzymać książek, a nie być ugłaskany! Nie żebym miał coś przeciwko filmom z Arniem, były bardzo dobre, ale Conan to był po prostu kawał motherfuckera, film powinien być brutalnym, mocnym, szorstkim fantasy, bez ułagodzeń. Pożyjemy, zobaczymy.

Pudzian na Conana!! :D

Ron Perlman :) tak jak w hellboyu tlko bez czerwonego koloru i rogow - idealny conan

Tyler Mane !

Ten Tyler Mane to całkiem dobry pomysł...

Podobno Conana ma zagrać Andrew McLaren. Takie są plotki http://ramascreen.com/andrew-mclaren-as-conan/