Mnie szczerze ciekawi jak wielka rolę zagra tu Katarzyna Wołejnio. Bo niestety dotychczas każdy jej "występ" w filmach ograniczał się tylko do kilku sekund. Oczywiście trzymam za nią kciuki i życzę jej jak najlepiej. Pozdrawam.
Zagra niewolnicę o imieniu Valeria. Nie będzie to jednak ta sama osoba którą opisał Howard w ''Czerwonych ćwiekach''
Tu macie link jak wypowiada się na temat filmu http://www.filmweb.pl/film/Conan+Barbarzy%C5%84ca+3D-2011-340899/discussion/Kata rzyna+Wo%C5%82ejnio,1693185
Z tego co ona mówi ,miał tą rolę zagrać on: http://www.filmweb.pl/person/Kellan+Lutz-209183#
ale zapewne mamba wygryzł go z powodu jego zbyt Białej skóry tak jak wygryzł Tom'a Jane'a w Headshot'cie.
Żydki uznali ,że już minęła epoka filmów o Białych ,teraz główne role będą głównie przypadały kolorowym ,ewentualnie jeśli będzie dwóch głównych bohaterów to jeden z nich będzie mógł w ostateczności być Biały.
On miał grać Conana ?za mały tylko 185cm Padalecki byłby jednak lepszy http://www.filmweb.pl/person/Jared+Padalecki-96323 muskulatura może za mała jak na wyobraźnię fanów ale wzrost,budowa ciała i koloryt ma odpowiedni i fizjonomia też by pasowała.
No o muskulaturę bym sie nie martwił ,porównaj sobie mamomu ze stargate i teraz ,Padalecki by wycisnął z ciała jeszcze więcej bo i podstawę miał już przyzwoitą. Z twarzy faktycznie by pasował ,ale ponieważ nie był brany pod uwagę to szkoda ,że jednak nie wybrali tego ze zmierzchu ,który też już od zera by nie ćwiczył do filmu. No i jest Biały.
Obaj byli brani pod uwagę i obu odrzucono by dać rolę Momoi,czemu? słodka tajemnica producentów, reżysera i nie wiadomo kogo.Padalecki jednak bardziej by się nadawał,bo jest wyższy i mam mniej lalusiowatą urodę niż Kellan a muskulaturę nieźle poprawił,co do tych fotek co można znaleźć z nim np te http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2412214/jared-padalecki-supernatural- break-04/ w ubraniu a i tak wszystko co trzeba widać,po prostu kawał wielkiego chłopa o dość surowej ale męskiej urodzie dla mnie byłby idealny jako Conan.
zaden padalecki (idealnie pasuje do niego nazwisko bo wyglada jak padalec) nie nadaje sie ABSOLUTNIE na conana. nijak maja sie jego chlopiece rysy do tej postaci. szarit ma chyba jakas obsesje na jego punkcie. 100 x bardziej pasuje momoa,aczkolwiek tez nie jest idealny do tej roli, i j e b a c to czy jest bialy czy sniady,wazne jak prezentuje sie jego postac w wyniku koncowym. momoa w game of thrones sprawdzil sie doskonale. jezeli da rade podobnie w conanie to bedzie doskonale. a co do valerii,szkoda bo myslalem ze bedzie to wlasnie ta z czerwonych cwiekow.. no coz. czerwone cwieki powinny sie doczekac kiedys osobnej ekranizacji.
Obsesja ?nie,po prostu lubię go i tyle ale u Mamoy nie podoba mi się to że jest zbyt nadmuchany co śmiesznie wygląda ,w grze o tron wygląda na nieźle "spuchniętego"co nijak się ma do węzłów mięśni jakie miał mieć Conan,o jego azjatyckiej fizjonomii tylko wspomnę.Mamoa wygląda teraz jak na sterydach,bo za bardzo chciał "urosnąć".Wolę bardziej naturalną muskulaturę.A co do "chłopięcej urody"Howard wielokrotnie zaznaczał w swoich opowiadaniach że Conan ma "młodą twarz" cokolwiek to znaczy.
spuchniety ? poprostu bardziej zmasowany. typ jego budowy jak najbardziej do wypracowania na sucho,wystarczy poswiecic pare miesiecy i przygotowac odpowiednia na ten cel diete,a gosc cwiczyl juz wczesniej wiec dobicie tych 10 kg nie czystego miecha ale masy da sie zrobic bez problemu,faktycznie brakuje troche zyl na tych lapach i co najwazniejsze bardziej rozbudowanych czworoglowych uda czy najszerszych grzbietu,co przywodziloby na mysl fakt ze caly czas i codziennie mial do czynienia z treningami, w jakiejkolwiek formie by one nie byly, ale na to musialby poswiecic nie pare miesiecy a grubo ponad rok ostrych treningow, a z tego co czytalem dobil tej masy w przeciagu chyba 6 tygodni. niewiem tez gdzie ci ten momoa wyglada na starego, film opowiada o zyciu conana dobiegajacego pod 30-tke albo juz nawet lekko ja przekraczajaca wiec gosc miesci sie w ramach,sam bym widzial Conana w zupelnie innej postaci,ale coz.. kazdy ma swoja wyobraznie i wymagania kogo chcialby widziec wiec nie ma co wnikac. napewno duzo bardziej wpasuje sie w role barbarzyncy od Arnolda. w kazdym razie wg mnie lepsza bardziej zylasta i "krzepka" budowe uzyskal chris hermsworth w przygotowaniach do Thora.
Starego?przecież ja nic takiego nie napisałam nic o wieku skąd ci się to wzięło?tylko podejrzewam że za szybko przybrał na "masie"dzięki sterydom,bo jakiś zbyt "nadmuchany" mi się wydaje,za mało żylasty w sensie że te jego mięśnie jakoś dziwnie wyglądają muszę ten film obejrzeć może będzie lepiej wyglądał niż w GoT.A co do gościa grającego "Thora"to sylwetka zdecydowanie dobrze wygląda nie "nadmuchana"przez to jest gość wiarygodny w tej roli nawet jeżeli sam scenariusz jest "dziwny"bo nawet komiks tak średnio przypomina.
Co do urody są mężczyźni co mają bardzo męskie,surowe rysy przez długi prosty lub też często garbaty nos,silne szczęki i mocno zarysowane i kwadratowe podbródki,i są tacy co jako +/-50latki mają chłopięcą urodę np.Gary Busey.Mają oni raczej proste i dość zadarte nosy przez co ich urodę nazywa się chłopięcą.Howard opisując Conana zwraca głównie uwagę na jego sylwetkę,ale dość ogólnie bo opisy bywają różniące się od siebie w różnych opowiadaniach,wiadomo jednak że ma węźliste potężne mięśnie,czarne długie włosy i niebieskie oczy a i ciało spalone słońcem,wzrost różny od bardzo wysokiego do prawie giganta co też daje swobodę interpretacji.Jak Howard wyobrażał sobie twarz Conana nie wiadomo pisał jednak w niejednym opowiadaniu "młoda twarz"jakkolwiek to rozumieć może chodziło mu właśnie o "chłopięcą urodę"której męskości dodawały blizny z wielu walk jakie stoczył ale to wszystko nasze własne wizje.W sumie Arni też ma chłopięcą twarz o niestety dość małpim wyglądzie.Mamoa jest przy nim(i nie tylko) bardzo przystojny co nie każdemu się podoba patrząc na komentarze,ale mimo swojej urody Mamoa ma swoje azjatyckie pochodzenie wypisane na twarzy i tego raczej nic nie zmieni.
cos tam zle przeczytalem. roznica jest taka ze rezyser kierowal sie kryteriami najlepszego aktora ktory moglby odegrac role barbarzyncy a momoa sprawdzil sie ponoc w tej roli bdb jako ronon dex, ogladalem tylko jeden odcinek tego stargate atlantis wiec niewiem, natomiast po game of thrones utwierdzilem sie ze da rade bez problemu. co do budowy to pisalem juz ze wczesniej ze gosc mial juz wypracowane miesnie,dobil poprostu z masa te parenascie kg w ciagu kilku miesiecy, dobra masowa dieta w ktorej sklad wchodza rowniez zdrowe tluszcze (nienasycone i omega 3),specjalny trening i zadne sterydy nie sa potrzebne, sterydziarza mozna rozpoznac na 1 rzut oka,trenuje kulturystyke jakies 6 lat wiec znam temat od podszewki. podejrzewam ze mial poprostu za malo czasu zeby jeszcze sie podrzezbic,albo poprostu tak mial wygladac,ponoc kobiety lubia przypakowanych ale nie zylastych facetow, wiec beda sikac po majtkach, haha. Howard bardzo ogolnie zwraca uwage na sylwetke,a kazdy moze wydedukowac wedlug wlasnej wyobrazni jak te wezly miesni mialyby wygladac,juz wspominalem kiedys ze gosc wzorowal sie wtedy na sportowcach jacy w jego czasach byli popularni,kulturystyka wtedy byla dopiero w powijakach wiec mogl sie wzorowac glownie na bokserach albo strongmanach dzialajacych w tamtym okresie a tamci byli albo otyli, majac mocno zarysowane miesnie ramion albo chudzi wyrzezbieni ale dosc "plascy". dzisiaj czasy mamy inne,nawyki zywieniowe,treningi,wiec postac Conana moze sobie nakreslic kazdy wg swojego uznania. nawiazmy pozagrobowy kontakt z Howardem i zapytajmy sie czy podoba mu sie odtworca roli.
Zainteresowałem się rolą mamomu w GoT po licznych zachwytach i szczerze to nie wiem skąd one. Ogólny efekt jest fajny ,ale problem w tym ,że zmodulowali mu głos ,zeby brzmiał bardziej groznie ,niezle go ucharakteryzowali ,oczy wymalowali ,zeby wydawąły się bardziej dzikie i ,żeby zatuszować ich naturalne "ciepło" ,a reszta to już tylko garbienie się i zachowywanie jak goryl w klatce. Momentami miałem wrażenie ,że on w ogóle zapominał o mimice twarzy myśląc ,że jej nie będzie widać bo scena była np w ciemnych tonacjach. No i to jego napinanie mięciutkich mięśni...dla porównania w Solomonie Kane aktor miał mniejsze mięśnie ,ale za to mocno zarysowane i na klacie prążkowanie było jak nic. Solomon w tym filmie miał stuprocentowo przekonujące góralskie surowe ciało. Mamba powinien być w takim samym stanie tylko z większą masą bo w CoT ,napina się i napina i nic. Kształty cały czas te same. W tym momencie wypada Cię sparafrazować ,gdyż Mamba ma nazwisko równie adekwatne gdyż ma ciałko rozlazłe jak guma rozpuszczalna dla dzieci.
A co do twarzy to Szarit ma rację ,on by idealnie pasował na Czyngis Chana ,a nie na jedynego w wiosce polinezyjskiego (czy kim on tam) Cymmeryjczyka. Nie wiem może będzie w filmie wątek ,że jego Matka się puściła z jakimś Stygijczykiem ,czy inną cholerą.
Edycja:
Jeszcze co do tego czy pasuje do roli Conana. Pamiętaj ,że w Conanie nie będzie miał już tej charakteryzacji i zmienionego głosu ,a i postać jest innego typu barbarzyńcą niż ten Khal z CoT. Więc nie ma tutaj odniesienia.
Jako kobieta wolę mniej napakowanego ale za to harmonijnie zbudowanego i umięśnionego.Kulturyści mnie nie kręcą(zwłaszcza ci zawodowi) zbyt sztuczne wyglądają.Mężczyzna ma być zbudowany(kościec) a mięśnie mają być równomiernie zbudowane ale nie takie jak kulturyści wolę gości od mma czy k1(oczywiście nie z tych najcięższych kategorii).Co do Howarda trenował podobno boks więc to właśnie może być jego wzorzec połączenie boksera z zapaśnikiem a nie żaden kulturysta.Co do żywienia kiedyś to był całkiem inny świat niż dzisiejszy.
pregi na miesniach,zylska to juz kwestia tego jak dlugo sie cwiczy a momoa raczej pakuje hobbystycznie i w zupelnie inny sposob niz robia to kulturysci czy goscie majacy na codzien do czynienia z silownia czy sportem ogolnie, ogladalem jego plany treningowe i sa ogolnorozwojowe. miesnie faktycznie ma w miare napompowane ale sa jakies miekkie i brakuje im definicji/szlifu/nabicia ,zreszta nie ma co sie dziwic skoro glownie masowal.odnosnie glosu to niewiem gdzie ty to wyczytales,widzialem w paru wywiadach gdzie parodiowal khala i brzmialo to identycznie, to dla mnie tak samo absurdalne jak to ze sztucznie podrasowali mu klate w komputerze,chociaz z drugiej strony w filmach wszystko jest mozliwe,w 300 wszystkim podrasowali klaty i brzuchy tyle ze to bylo widoczne na 1 rzut oka.
No wiesz ,głos "Thulsy Dooma" też brzmii jak Vadera kiedy aktor tego zachce,co nie znaczy ,że głos Vadera nie był przerobiony. Takie brzmienie głosu jak ma Khal to mógłby wydobyć z siebie Franciszek Pieczka ,ale on ma niski i silny głos nawet jak normalnie gada:
http://www.youtube.com/watch?v=th97157mYTY (ten sędziwy)
Ale z ciekawości ,podaj mi linka gdzie mamea parodiuje Khala. Bo coś jak słucham jego normalnego głosu to nie wierzę ,żeby był w stanie tak gadać:
http://www.youtube.com/watch?v=1-6_WRDROdM
szczególnie początek rzuca się w uszy różnica ,brzmi jakby to mówił zupełnie ktoś inny ,albo miał zmodulowany głos.
"pregi na miesniach,zylska to juz kwestia tego jak dlugo sie cwiczy a momoa raczej pakuje hobbystycznie " -chcesz mi powiedzieć ,że TEN aktor ćwiczył wcześniej choćby hobbystycznie?
Wcześniej:
http://www.squarehippies.com/images/actors/james_purefoy/james_purefoy_bh1.jpg
Później:
http://img.thesun.co.uk/multimedia/archive/00979/Solomon_Kane_979674a.jpg
Na tym drugim zdjęciu nie uchwycono momentu kiedy napina mięśnie ,ale i tak widać ,że jest mocno "pocięty" i zarysowują się nawet przy zwykłym ruchu. I taki efekt by był najlepszy przy Conanie. Wtedy słowo "więźlaste" nabrało by sensu.
no w tym typie ktory gral solomona kane roznice widac odrazu, ale mieli poprostu inne treningi,inna diete, typek z solomona cwiczyl na rzezbe,a momoa masowal,zreszta wczesniej juz mial jakies tam zarysy klaty,barow czy ramion,wiec poprostu to napompowal. wywiad z momoa w ktorym parodiuje khala http://www.youtube.com/watch?v=yMHS6kGfAaY gdzies chyba tutaj bylo,nie pamietam w ktorej minucie,ale jak ktos ma dobra barwe glosu i mozliwosci to moze wydobyc z siebie rozne barwy i wcale nie musi miec naturalnie niskiego glosu, przyklad - niektorzy wokalisci metalowi.
Jest tu fragment od 2:28, może o ten chodziło. Pani prowadzącej bardzo się spodobało. W każdym razie to jasne, że aktorzy potrafią modulować głos - przecież między innymi na tym polega aktorstwo (o growlerach nawet nie wspominam). Sam byłem zaskoczony niestałą barwą naturalnego głosu Jasona. Wszystko zależy od długości więzadeł głosowych i poziomu testosteronu. No i z autopsji wiem, że sterydy znacznie obniżają barwę głosu (co w sumie jest oczywistością).
to nie ten wywiad jednak, jest gdzies jeszcze jakis odnosnie comics conu gdzie wystepuja bohaterowie game of thrones i tam cos wydukal, ale nie chce mi sie teraz za tym szperac.
Na tej pierwszej fotce na wymoczka nie wygląda mógł ćwiczyć ale wcale nie kulturystykę.Nie wiem czemu wy kulturyści myślicie że jak mężczyzna ma dobrze wyglądać to tylko siłownia są przecież inne sporty co też świetnie rozwijają ciało i też może dobrze wyglądać.Co do głosu to pewnie te azjatyckie geny po tatusiu Hawajczyku oni wydaje mi się że maja dość wysokie głosy podobnie jak sporo Azjatów w sumie chyba tylko Japończycy maja niższe głosy a i tak nie wszyscy.
Ja nie mówię niczego podobnego ,chociaż na pierwszej fotce wyszedł nietęgo. Ja sam z natury mam cały czas nabuzowane żyły i typ ciała raczej jak ten aktor od Solomona ,chociaż ćwiczę i na masę. Ale to może być też kwestia sposobu życia ,ja już od małego trenowałem Judo ,potem jakiś czas Capoeirę ,a potem Muay Thai i mam mocno zarysowane i twarde mięśnie mimo ćwiczeń na masę i wypijania po 5 jajek na surowo po treningu plus dobre żywienie. To kwestia genetyczna ,Mamua zaczął ćwiczyć dopiero niedawno i wątpię ,żeby kiedykolwiek miał dobrą rzeźbę ,bo zwyczajnie trening siłowy nie leży w kręgu jego zainteresowań. No i dziwnie mam wrażenie ,że jednak brał na wszelki wypadek sterydy więc łatwo będzie z niego schodziło. Ale to się już zobaczy w przyszłości.
no zyly to tez poziom zatluszczenia, ja mam maly dlatego je widac, momoa jest bardziej zmasowany wiec te zyly automatycznie sie chowaja pod warstwa tluszczu,musialby zapodac ostra wycinke co by wiazalo sie wtedy ze spadkiem masy,w innym wypadku zeby stopniowo przybierac na czystej masie miesniowej musialby trenowac systematycznie dlugimi latami,a gosc z tego co sluchalem w wywiadzie z ulga odetchnal kiedy mogl odlozyc na bok diete i treningi, co do sterydow raczej nie wyglada zeby bral jakiekolwiek,bo nie jest to tak napuchniete woda, zreszta to jest po czesci ich praca,dostaja multum kasy na swoja diete,wiec moga szalec i kombinowac do woli,miliony supli,najlepsze zarcie i mnostwo wolnego czasu.
Nie 'myślimy' tak - po prostu kulturystyka ma tę cudowną przewagę nad innymi dyscyplinami (które - owszem, zgodzę się, również mogą PRZY OKAZJI modelować sylwetkę), że skoncentrowana jest tylko i wyłącznie na kontrolowanym modelowaniu ciała. Żadna inna dyscyplina nigdy nie da choć w 1/10 tak wymiernych efektów. Nie wiem też co masz na myśli pisząc o 'nierównomiernie zbudowanych kulturystach' - nierównomiernie zbudowany (nieproporcjonalny) 'kulturysta' to nie kulturysta.
A ten Padalecki to - nie obraź się - ma twarz 15latka.
Co do fizjonomi nie widzę powodu by się obrażać młody wygląd ,to zaleta są ludzie co w wieku 20paru lat wyglądają na 40 latków i to niby ma być lepsze?Wolę gościa co w wieku 20 paru lat wygląda jak nastolatek niż na odwrót.o świadczy dobrze o genach.Co do kulturystyki niektórzy z was nierówno pracują nad swoją budową potem widać że jedni maja nadmiernie rozbudowaną górę a reszta nieciekawa lub na odwrót.Niektórzy mają nadmierne zrobione ramiona i bary ale brzuch już razi w oczy. Zesztą rzeźbienie ciała w kulturystyce wcale nie jest takie super,wielu ludzi zawodowo trenujących wygląda dość okropnie,nadmiernie przepakowane mięśnie co piękne wcale nie jest,wszędzie musi być umiar,wolę budowę ciała zapaśnika równa i proporcjonalna sylwetka,a i mieśnie ładniej wyglądają niż u kulturysty.Oczywiście to moja opinia jako kulturysta czy też ćwiczący myślisz na pewno inaczej.
Uznaję Twoje argumenty. Jednak piłem raczej do tego, że Jared ze względu na fizjonomię średnio pasuje na Conana. Ale kto wie - charakteryzacja wszak cuda czyni.
Ciężko jest pracować jednocześnie nad wszystkimi partiami i rozwijać się w 100% równomiernie. Weź również pod uwagę fakt, że spora część bywalców siłowni to młodzież czy generalnie ludzie, którzy nie mają większego pojęcia o 'pakowaniu'. Albo na prawidłowy rozwój mięśni nie pozwala im genetyka (np. ramiona rosną szybko, klata stoi w miejscu i inna nie będzie). Dlatego faktycznie, dużo jest takich nieproporcjonalnych potworków.
Jednak ideałem jest sylwetka harmonijna. I też niekoniecznie trzeba mieć 60 cm w bicepsie - osobiście gdybym miał taką możliwość, wolałbym moje 45, bo wyglądają dokładnie tak, jak bym chciał. Zależy, jakie kto ma priorytety. Jeśli ktoś chce wyglądać jak goryl - proszę bardzo. Jak pisałem wyżej - kulturystyka to sztuka modelowania ciała, a nie każdy ma odpowiednie wyczucie estetyki. Powiem szczerze - wyczucie estetyki ma może z 20% tej całej masy korzystającej z siłowni. Zachowanie harmonii to największa sztuka, a przede wszystkim wieloletnia praca naznaczona ogromnym wysiłkiem.
No widzisz dlatego wolę zapaśników(nie mylić z gorylami z wolnej amerykanki)czy judoków oni wyglądają i są umięśnieni proporcjonalnie.Dla mnie pod względem sylwetki ci co porządnie trenują sztuki i sporty walki są wzorcem.
No tak ,ale tutaj widzisz też jest różnica w ciele Judoki ,a Muay Thai'owca. Nawet jest spora różnica między zapaśnikami sportowcami ,a zapaśnikami szołmenami.
To też zaznaczyłam nic z wolnej amerykanki chodzi mi o normalnych zapaśników-sportowców,w przypadku judoków kwestia tylko kategorii wagowej ci z najcięższej różnie wyglądają ale ci do 100kg zupełnie dobrze.Co do muay thai też bardzo dobry wygląd mają.
Adepci sztuk walki mają równomierny przyrost, ale bardzo powolny. Oczywiście w zależności od stylu walki - tego, jakich partii mięśni się w nim używa. W każdym razie - jest to przyrost bardzo powolny i tylko do pewnego stopnia. Są po prostu ‘wysportowani’. Zresztą, to kwestia indywidualna – bywają zapaśnicy zarówno muskularni, jak i tłuści. Oni nie zajmują się body buildingiem, tylko walką. Wygląd i jakość ich mięśni nie są dla nich ważne – ich target to skuteczność w walce, technika. Dwie zupełnie inne sprawy. No ale skoro mówisz, że takich wolisz – nie mam wyjścia, muszę to uszanować, co też niniejszym czynię ; )