Film niestety nie ma nawet części epickości starego "Conana Barbarzyńcy". Jednak jest to porządna, widowiskowa historia przygodowa, cieszy brak lukru i uładzenia, dobra choreografia walk, sporo smaczków i ukłony dla starego filmu, świetny obraz świata (do szczęścia brakuje tylko wielkich armii, flot, bitew i miast),magia,potwory...
No i Momoa , Arnolda nie przebił, ale radę zdecydowanie dał.
(aczkolwiek świetnym Conanem był również ten dzieciak :)
Jednym słowem, dobre fantasy przygodowe, mam nadzieję że powstaną następne częśc i;)