Conan był tylko jeden - Arnold!!!
Możemy tylko żałować, że zostały nakręcone tylko 2 części bo z wspaniałych książek Howarda i jego 2 najlepszych następców (Lina Cartera i L. Spraque de Campa) można nagrać setki filmó o Conanie :>
Te filmy z Arnoldem są niepowtarzalne! Wspaniały niesamowity klimat, świetna muzyka, świetne zdjęcia. Saga Conana Howarda to moje ulubione książki, zawsze do nich wracam, czytałem je dziesiątki razy i zawsze do nich wracam, to wspaniały świat ery Hyboryjskiej, czytając można oderwać się od rzeczywistości i codziennych problemów;) (w tej chwili też czytam:P); a zawsze kiedy czytam to jako Conan mam przed oczyma Arnolda choć wiem że "prawdziwy" Conan był potężny, o wiele wyższy i bardziej umięśniony. Trochę odbiegłem od tematu, ale o tym można pisać bez końca:]
Jeśli chodzi o tą kontynuację nie ma nikogo kto lepiej by zagrał niż Arnold, mówcie co chcecie i piszcie co chcecie ale on też nadał odpowiedni, niepowtarzalny klimat w filmie. Szlag mnie trafia jak ku..!!! robią teraz co dugi film remaki, jak by nic innego nie mogli wymyśleć, liczy się tylko pieprzony pieniądz i żerują na sukcesach oryginałów. Same kino już przestało się liczyć, to nie to co dawniejsze filmy (z bardzo nielicznymi wyjątkami). Cokolwiek zrobią wyjdzie szmira z pewnie przesadzonymi efektami specjalnymi a niestety żeby oddać klimat tamtych czasów efekty to najgorsza rzecz jaką można zrobić! Wszystko w ten sposób można popsuć! Jeżeli ktoś czytał książki Howarda to wie o co chodzi i wie także, że Arnold świetnie się spisał w tej roli.
Strasznie mnie to wk.. jak wychodzą ciągle te remaki, mam ochotę pojechać do stanów i ich wszystkich powyzywać i przmówić do rozumu, ale niestety idioci, debile są zapatrzeni tylko w to $!!!! No cóż szkoda :(
Powtórzę to co napisałem na początku, żaden aktor nie zagra tak jak Arnold i nie odda tego klimatu, jednym słowem profanacja i tyle!!!!!!!
Conan był tylko jeden - Arnold! I tak powinno zostać.
pozdrawiam fanów Arnolda, Conana i książek Howarda :)