film jest absolutnie pozbawiony klimatu, świat przedstawiony został bez zrozumienia uniwersum stworzonego przez R.E.Howarda, beznadziejne zdjęcia, tragiczne i niespójne lokacje, okropne kostiumy, koszmarne aktorstwo, tragiczna reżyseria, denny scenariusz, 12 letnie dzieci rozwalające czachy o glebę, muzyka taka, że lepiej gdyby jej nie było itd.itp.
Film jest całkowicie pozbawiony klimatu i poetyki obecnej w książkach Howarda oraz filmie Miliusa! Akcja jest pozbawiona rytmu, idzie jak po grudzie. Sam Mamoa nawet ujdzie pod względem wyglądu, jednak jego Conan jest pod względem psychologicznym i aktorskim płaski jak decha, film ze Schwarzeneggerem to w porównaniu z Conanem 3D prawie kino psychologiczne (Sic!), a Wołejno, czy jak jej tam było, pokazuje cycki przez całe 15 sekund! ; )
Wizualnie film jest do kitu, 3 D to chyba 3 x do d...
Podsumowując, ten film to POMYŁKA, pocieszmy się jednak, że ta... produkcja pójdzie z całą pewnością w zapomnienie i zatonie wśród tego szamba 3 D.
Z ust mi to wyjąłeś film jest jak waza rosołu na jednej kostce kompletnie nijaki jeśli w ogóle nie mdły i odpychający.
W zasadzie znalazłem lepsze porównanie film jest niczym waza wypełniona uryną, na pierwszy rzut oka wygląda jak rosół...
Za ostro go oceniasz,Film jest dobry dla oka choć na dalsza metę to nic ciekawego ;p ale film ma też swoje + :)
jeśli komuś podobał się "Książę Piersi" to i "Conan the Barbarian 3D" może mu przypaść do gustu, to mniej więcej podobna szmira. Już chyba od 10 lat nie widziałem porządnej przygodówki, nie mówiąc już o fantasy. Po 2002 r coś pękło w światowej kinematografii, magia prysła, a zastąpiły ją w całości fotoszopy i inne komputerowe cudawianki.