Conan Barbarzyńca 3D

Conan the Barbarian
2011
5,4 41 tys. ocen
5,4 10 1 40677
4,3 16 krytyków
Conan Barbarzyńca 3D
powrót do forum filmu Conan Barbarzyńca 3D

Film niestety nie jest godnym naśladowcą poprzednika. Nie ma tam nic co chciałoby się obejrzeć po raz kolejny. Są za to naciągane sceny walki i rozczulanie się co 5 min na ojcem Conana. Główny przeciwnik naszego bohatera nadaje się raczej do geriatryka niż na pustynię. I nie wiem kto dał mu miecz. Jedyne co mi się podobało to scenografia, która w kinie robi wrażenie.

użytkownik usunięty
Dzarot

w domu tak w kinie nie ;) szkoda kasy na 3D

fakt szkoda kasy na 3D, ale u mnie niestety to była jedyna opcja :/
za to napisy końcowe były śliczne ;p

Venomix

Tak, napisy końcowe cudowne :D Miałem tę samą problematykę (nie za dużo filmów ma seans o 22:30) i muszę stwierdzić, że pomimo spodziewania się w jaki sposób będzie ukazany obraz to i tak się zawiodłem.

Dzarot

"nie jest godnym naśladowcą poprzednika" - ten film nie miał być naśladowcą ani nawet następcą starych Conanów, a zwyczajnie kolejną przygodą Cymeryjczyka
"naciągane sceny walki" - no jak chcesz mi wmówić, że w filmach z Arnim sceny walk nie były naciągane, to chyba nie masz pojęcia o temacie. sceny były, są i będą przegięte, bo tego rodzaju produkcje robi się "pod publiczkę"
"rozczulanie się co 5 min" - chyba inne filmy oglądaliśmy
"Główny przeciwnik naszego bohatera nadaje się raczej do geriatryka" - a w Barbarzyńcy z Arnoldem Thulsa był młodzieniaszkiem??
scenografia faktycznie super i zapomniałeś dodać, że Momoa zagrał Conana lepiej od Arnolda

Venomix

do "Venomix", ten film nie jest kolejną przygodą Conana tylko remakem wersji Conana Barbarzyńcy z Arnoldem. Głównym wątkiem obu filmów jest zemsta za smierć pobratymców rodziny, w obu przypadkach Conan gania za "Magiem", nawet scena walki z potowrem jest wzięta z wersji a Arnim, z tym że tu mamy jakąś Ośmiornice w oryginale był wąż. Generlanie to ta sama historia tylko napisana od nowa i zmodyfikowana moim zdaniem na nie korzyść, ponadto w straszej wersji było więcej nawiązań do książki.

Pozdrawiam

rufuskwz

Ten film nie jest remekem są wyraźne różnice nie tylko w obsadzie.A w starszej wersji właśnie nawiązań do książki było tyle co kot napłakał ..

szarit

"są wyraźne różnice nie tylko w obsadzie" - tego zdanie w ogóle nie zrozumiałem, mieli grać Ci sami aktorzy co w wersji z 1982 ?|??? Co do fabuły to jest taka sama, czyli wymordowanie rodziny plus zemsta, to jest osią fabuły w obu wersjach , nawet główny przeciwnik jest podobny czyli Mag. Jeżeli chodzi o nawiązania do książki Howarda, to przyznam się że czytałem kilkanaście lat temu dlatego wszystkich scen nie pamiętam, ale na pewno było ich kilka, np : kiedy Conan ucieka przed watahą wilków , wpada do grobowca i zabiera miecz umarłego wojownika to scena wzięta żywcem z książki, ponadto wąż..... i jeszcze pewnie by się jakieś znalazły, musiałbym przeczytać raz jeszcze . Reasumując moim zdaniem nowy Conan to klasyczny przykład Remaku, czyli główny wątek opowiedziany w trochę inny sposób . Podobnie jest w przypadku innego remaku z tego Roku " Geneza Planety Małp ", niby zupełnie inna fabuła niż w "Podboju Planty Małp" ale tak naprawdę to ta sama historia inaczej opowiedzenia, i tak jak jest prawie z wszystkimi remakemi, no może po za amerykańskimi wersjami Filmów azjatycko/europejskich gdzie są często te same sceny dialogi itp, ale nie wiem czy te filmy można nazwać remakemi .

Pozdrawiam

szarit

Do : Szarit , obejrzyj kilka przykładów klasycznych remaków i ich pierwowzory , tam też zobaczy duże różnice, niejednokrotnie zgadza się tylko głównych wątek/historia i o to w sumie chodzi, tak na szybko polecam dla porównania :

Gone in 60 Seconds 1974 -
Gone in 60 Seconds 2000

The Blob 1958 - The Blob 1988
The Thing 1951- The Thing 1982

Get Carter 1974- Get Carter 2000

Ocean's Elveen 1961 - Ocean's Eleveen 2002


Shane 1958 - Pale Rider 1985


to tak z pamięci, w każdym z tych filmów znajdziesz różnice, a to klasyczne remake .

Pozdrawiam

rufuskwz

Remek remekowi nie równy jedne są kopią dosłowną poprzednika inne wprowadzają swoje zmiany w fabułę ale ten film to jednak nie remek mimo niewątpliwego podobieństwa i zostanę przy swoim zdaniu.A co do magów u Conana ciągle jakiś się pojawiał którego "załatwiał"swoim mieczem,i prawie w każdym ratował jakąś nieszcześnicę od złego losu czyżby każde opowiadanie z jego przygodą było remekem?

szarit

Dalej nie rozumiem twojego toku rozumowania, ,"i prawie w każdym ratował jakąś nieszcześnicę od złego losu czyżby każde opowiadanie z jego przygodą było remekem?" - a to już kompletnie zbiło mnie z tropu ,co to zdanie ma wspólnego z naszą dyskusją ?? przecież nie analizujemy książek Howarda tylko dwa konkretne filmy, które w 100% spełniają definicję remaku , za wiki "Remakiem nie jest zazwyczaj nazywana ponowna adaptacja tego samego materiału źródłowego np. sztuki, książki, opowiadania, a jedynie film nakręcony ponownie, na podstawie tego samego, bądź do pewnego stopnia zmienionego scenariusza."
Jeżeli uważasz że nowy Conan to w 100% inny scenariusz stworzony przez Nispela to nie wiem co za film oglądałeś. Obejrzyj te filmy które Ci poleciłem i zobaczysz że Conan i Conan sa bardziej do siebie podobne niż inne klasyczne remaki których nikt nie neguje.

Pozdrawianm

rufuskwz

Zobacz jak oba filmy są opisane na IMDB :

Conan Barbarzyńca 1982 : http://www.imdb.com/title/tt0082198/

Conan Barbarzyńca 2011 : http://www.imdb.com/title/tt0816462/

Przeczytaj tylko krótkie notki na temat fabuły Filmu, opisy fabuły obu filmu są prawie identyczne . Jeżeli to Cię nie przekonuje że to jest Remake to ja się poddaje .

Tytuł Filmu taki sam, Fabuła/Treść filmu taka sama RÓWNA się REMAKE !!

rufuskwz

Filmy o Conanie są zrobione wg.schematu opowiadań jakie napisał Howard i później kontynuowali inni.W zasadzie każdy film jaki powstanie można nazwać remekem poprzedniego nawet jeżeli wg.scenariusza film będzie się zaczynał inaczej niż od śmierci jego rodziny.Powodem jest to że każde opowiadanie wygląda bardzo podobnie do poprzedniego zmienia się tylko sceneria i imiona postaci,tylko Conan pozostaje ten sam,no bo co niby odmiennego można tam w fabułę wymyślić?Praktycznie w co 2 opowiadaniu Howarda i nie tylko jest jakiś zły mag co chce rządzić światem i który najczęściej kończy życie od miecza Conana(nie zawsze często też ucieka by spotkać się w innym miejscu i czasie),podobnie jest z kobietami ilość księżniczek,szlachcianek i innych arystokratek ocalonych przez Conana jest iście imponująca.Wszystko to tworzy pewien schemat który posiadają też filmy o nim.Czy teraz wyraziłam się jaśniej?Ten schemat jet po prostu niezależny od scenariusza filmowego jest jak serial który zawsze kończy się tak samo i nieraz zaczyna.

szarit

??? Ponownie ja mówię o filmach a Ty o pietruszce, bez obrazy a co mnie obchodzą książki (w kontekście rozmowy o tych dwóch konkretnych filmach) rozmawiamy o tym czy Conan z 2011 jest Remakem tego 1982 , ja twierdzę że w 100% tak TY że , nie , ale szczerze nie dałeś żadnego konkretnego argumentu za Twoją tezą . Nie analizujemy książek tylko ( napiszę po raz wtóry) DWA KONKRETNE FILMY/ DWA KONKRETNE SCENARIUSZE,równie dobrze mogły nie być adaptacjami książek.
Załóżmy że Howard nigdy nie napisał swoich książek , a film z 1982 nazywa się " Janko Muzykant" i opowiada historię do sławy Janka , i w roku 2011 powstaje film "Janko Muzykant" ( w 3 D) który opowiada tą samą historię tylko przy użyciu innych środków stylistycznych , czy wersja "Janka z 2011 będzie remakem wersji z 2011 TAK, i tylko o to mi chodzi.

Co do Twojego stwierdzenie "W zasadzie każdy film jaki powstanie można nazwać remekem poprzedniego nawet jeżeli "., otóż wcale NIe, przeczytaj jeszcze raz definicję remaku i obejrzyj te filmy które Ci poleciłem. Czy Conan Niszczyciel z 1984 jest remakem Conan z 1982 ., NIE, jest kontynuację, drugą częścią, czy jak tam zwał, to się samo tyczy późniejszych produkcji, filmów animowanych, czy tego Conana z lat 90, nie są to remaki tylko filmy o Conanie.Z Remakem mamy doczynienia tylko w tej konkretnej sytuacji kiedy mamy taki sam scenariusz, a to zachodzi przy tych dwóch filmach.

I proszę nie pisz o książkach bo to nie jest istotą tego sporu, równie dobrze mogłoby ich nie być, odnoś się tylko do tych Filmów, no chyb że się ze mną zgodzisz że to Remake.

Pozdrawiam

rufuskwz

Nie nie zgadzam się że to remek scenariusz nie jest taki sam są różnice i to spore wystarczy obejrzeć te filmy.Mówisz że ja piszę o pietruszce tylko że w filmie istnieje jeszcze coś takiego jak reebot czytaj nowy początek serii filmowej czyli historia opowiedziana raz jeszcze ale zupełnie inaczej.Zresztą kłócić się nie zamierzam o ten film nie przekonasz mnie i ja ciebie tez pewnie nie.Dla mnie ten film to kolejna próba adaptacji literatury o Conanie co początek zapożyczyła ze starego Conana ale cała reszta jest już adaptacją literatury bardzo swobodną jak to jet z adaptacjami.

szarit

Ale Remake mają wielkie różnice w scenariuszach, obejrzyj te filmy o których Ci napisałem i zobaczysz że w tym przypadku te różnice nie sa tak duże, jak w tamtych Remakach .
Jeżeli chodzi o Reebot to nie za bardzo, Rebootem jest Np. Nowy Bataman, albo ten najnowszy Spiderman.

rufuskwz

Problem z filmem o Conanie jest taki że jedyne co łączy oba filmy to tylko i wyłącznie śmierć rodziców i wybicie plemienia i zemsta na magu z tego właśnie powodu.Ale znając Conana to on sam by tego maga szukał bo ten chciał skrzywdzić dziewczynę a Conan to taki typ że ratował niewiasty w potrzebie,sam od siebie,często pakując się z tego powodu w orgromne kłopoty.Jak już pisałam dla mnie ten film to kolejna adaptacja prozy o Conanie z początkiem i związaną przez to tematem przewodnim z 1 Conana z Arnim a nie remek .Film jest hołdem dla Mileusa i Arnolda lecz jest zbyt odmienny by można użyć wobec niego tego określenia.
W sumie można się spierać czy Lśnienie Kurbika doczekało się remeku w postaci 3 częściowego filmu tv czy też nie albo czy Diuna Harrisa jest remekem Diuny Lyncha czy też nie,lub Dzieci kukurydzy z 2009 są remekem z 1984 czy też nie,dla mnie nie są remekami tylko ponowną próbą opowiedzenia historii zawartej na papierze. Ale swoje zdanie możesz mieć odmienne od mojego.

rufuskwz

ja nawiązania do starych Conanów (bo do niszczyciela też by się znalazło) traktował bym bardziej w kategorii oddania swego rodzaju hołdu dla tych produkcji, a nie zrobienia remaku

Dzarot

Zgadzam się.W filmie świetne są kostiumy i scenografia reszta jest po prostu do kitu. Akcja po łebkach przeskakuje między scenami, ciężko się wciągnąć. Wszystko dzieje się jakby za szybko albo za wolno. Walki to jakieś migawki - nic nie widać. Conan nie zachowuje się jak ten z Howarda i nie ma ani słowa o cromie. To jest taki "new age" conan. Film z gatunku starcia tytanów albo książe persji.

ocenił(a) film na 5
Dzarot

Efekt 3D wg mnie psuje cały film.Oglądając ,nie dałam się nabrać i strasznie rzucała mi się w oczy makieta.Po co to 3D?
Tak naprawde lepiej by było bez tego.Kostiumy mi się podobały i...chyba nie wiem czy coś więcej.

Dzarot

Pierwszego, starego, Conana oglądałeś pewnie kilkanaście, jak nie dwadzieścia kilka lat temu. Zapewne dlatego ten stary podobał Ci się bardziej.
Stary miał więcej sensu i filofofii o całe "dwadzieścia lat temu" - nie mów, że ten czas nie wpłynął na sposób patrzenia na świat.
Stary był technicznie lepszy o całe "dwadzieścia lat temu" - kiedyś pewne rzeczy były nowością, zachwycały i zapierały dech, teraz spowszedniały.
Podobne dyskusje były po wejściu na ekrany 1. epizodu Gwiezdnych Wojen (4.części jeśli chodzi o kolejność wejścia na rynek). Dawni fani filmu byli zawiedzeni, że nudny, że bajka. Ale mało kto brał pod uwagę, że oglądając pierwsze Gwiezdne Wojny miał lat 12-14 i takie bajki były EXTRA.
Ludziska, dorastacie, młócka na ekranie zadowala ucznia szkoły podstawowej, może gimnazjalistę. Człowiek dojrzały chciałby trochę pomyslec oglądając film. No, chyba, że idzie z premedytacją, aby sie odmóżdżyć, jak ja to zrobiłem, wtedy może wyjść z kina zadowolony. Nie daję żadnej oceny, bo jako odmóżdżacz film zasługuję na dobrą ocene, ale jako widowisko kulturalne jest cieniutki (i taka miała być jego rola).