Conan Barbarzyńca 3D

Conan the Barbarian
2011
5,4 41 tys. ocen
5,4 10 1 40677
4,3 16 krytyków
Conan Barbarzyńca 3D
powrót do forum filmu Conan Barbarzyńca 3D

ZWIASTUN

użytkownik usunięty

Byłem dobrej myśli a po obejrzeniu zwiastuna:



http://movies.yahoo.com/movie/1809953260/video/25116578


Jestem jeszcze lepszej :) Zapowiada się kawał porządnego fantasy, a Momoa bardziej mi pasuje do roli niż Arnold.

ocenił(a) film na 7

Zgadzam się,wygląda to bardzo obiecująco.Nieoczekiwanie ten film wyrasta obok "Immortals" na mojego tegorocznego faworyta.Miłośnicy Harry Pottera niech sobie zobaczą jak powinien wyglądać rasowy film fantasy..

Wszystko fajnie ale Conan znowu z gołą klatą walczy.Kto odpowiedzialny jest za kostiumy i czy ma mózg?Conan szczycił się zawsze swoją kolczugą ba nawet w niej pływał a tu walczy z potworami,armią zakutych w blachy z gołą klatą.Nie znoszę tej głupoty filmowej scenarzystów i tych co za to są odpowiedzialni nie mogli mu tego naramienika zostawić na cały film żeby żałośnie nie wyglądało?

ocenił(a) film na 5

powiem tylko tyle http://www.youtube.com/watch?v=ZMq1cvm721w&feature=related

ocenił(a) film na 9

zajebiście się zapowiada będzie niezły filmik Momoa ma taki gruby głos pasuje do Barbarzyńcy i ogólnie się lepiej prezentuje niż arni .

kefirhero

tez w moim mniemaniu trailer zapowiada sie zajebiscie. malownicze scenerie,fajna kolorystyka,niezla widowiskowa akcja,zobaczymy jak bedzie wygladac fabula ale i tak wiedzialem ze ta nowa produkcja Conana polozy na leb skostnialy filmowy pierwowzor z Arnoldem

warhammer

Conana Niszczyciela to może i rozłoży na łopatki ale pierwszy film? Szczerze wątpię.

ocenił(a) film na 7
warhammer

Przebić wersji z 1981 nie ma szans,ale może być naprawdę dobry.Nie ma też już raczej wątpliwości:to nie będzie remake filmu z Arnoldem.

ocenił(a) film na 6
hellboyjr

Ten zwiastun jest bardziej Conanowy, niż dwa filmy z Arnim razem wzięte.

ocenił(a) film na 9
Douger

popieram ;] ale zawsze Conan będzie kojarzył się z Arnim

ocenił(a) film na 7
kefirhero

Arni na Conana raczej średnio pasował, więc to spora strata, że wielu widzom sam tytuł "Conan" od razu przywołuje na myśl facjatę Arnolda.

ocenił(a) film na 10
al_jarid

Panowie, Arnold is Conan.
Film ma duży potencjał ale jeśli tak jak w trailerze, podczas scen walki ma jakiś rock lecieć to będzie klapa.

użytkownik usunięty
hellboyjr

Wątpliwości żądnych nigdy nie było. Mieć je mogli tylko ludzie kompletnie niezorientowani w temacie.

ocenił(a) film na 7

Sądząc po wielu komentarzach na różnych forach "kompletnie niezorientowani w temacie " to jakieś 90 %...

Zasadniczo ,ci niezorientowani jak to mówisz mieli zazwyczaj problem z profanacją Conana ,jako ,że naszego słynnego rasistę gra kolorowy.

ocenił(a) film na 5

Ja wręcz przeciwnie. Wszystko to jakieś strasznie sztuczne, tragiczna muzyka (mogli wykorzystać starą ścieżkę Poledourisa, a nie robić jakieś nowoczesne gówno). Ten Makumba czy jak mu tam usiłuje być groźny, ale jakoś mnie nie wychodzi. No i koniec końców to zasrane 3D. Cholera czy nie robi się już normalnych filmów??

użytkownik usunięty
Sanderus

Muzyka ze zwiastuna a muzyka w filmie to dwie różne rzeczy. A wykorzystanie muzyki z mającego 30 lat filmu w nowej produkcji jak dobra by ona nie była... człowieku, zastanów sie chwilę co ty w ogóle piszesz.

ocenił(a) film na 5

wyluzuj bo odgryziesz kawałek monitora. A to według ciebie muzyka sprzed 30 lat nie jest już godna uwagi? No cóż skoro takie jest twoje zdanie to je uszanuję i nie skomentuję.

ocenił(a) film na 7
Sanderus

Muzyka Tylera Batesa kapitalnie sprawdziła się w "300",więc tutaj może być podobnie.Inna sprawa ,że do słuchania osobno nadaje się już średnio...

ocenił(a) film na 5
hellboyjr

Pożyjemy, zobaczymy. Po trailerze faktycznie ciężko ocenić. Żeby jeszcze nie to zasrane 3D.

Akurat sądząc po zwiastunie, teaserze i samym odtwórcy głównej roli ten film z prozą Howarda będzie miał tyle wspólnego, co Solomon Kane. szarit, akurat trochę przesadzasz. Fakt, że ksiązkowy Conan raczej nie stronił od uzbrojenia i owszem, zdarzało mu się wpaść nie raz do wody w kolczudzę, to jednak to, że "był z niej dumny" to trochę bzdura. Akurat nie była to postać przywiązująca specjalną wagę do przedmiotów. Zbroje się niszczyły, miecze łamały, a bronią często było to, co akurat było pod ręką. Z resztą, zależy też w jakim settingu opowiadanie miało miejsce.

Niestety, produkcja z Momoą zapowiada się na film pokroju "Króla Skorpiona". A szkoda, bo Howard to kawał dobrego pisarza, klasyka gatunku z mnóstwem intertekstualności.

kraboslav

pozyjemy zobaczymy krabski. do sierpnia jeszcze pare miechow

kraboslav

Conan nie nosił zbroi tylko kolczugę a kolczuga złamać się nie może najwyżej jakieś ogniwa pęknąć ale to jest do naprawienia dla syna kowala bez problemowo.A w kilku opowiadaniach(orginalnych Howarda) mówił wyraźnie że życie zawdzięcza właśnie kolczudze,co do topora czy miecza zgodzę się zmieniał tą broń zależnie od sytuacji ale do swojej broni zawsze był bardzo przywiązany i odzyskiwał jak tylko sytuacja pozwalała.Akurat czytałam głównie opowiadania Howarda,bo te innych autorów były zbyt kiepskie by traktować je jak prawdziwe przygody Conana jakie więc tam głupotki inni twórcy powypisywali nie wiem,ale te co czytałam z Conanem niewiele miały wspólnego poza imieniem głównego bohatera.Ale to pewnie tłumaczy skąd te zachwyty nad jeszcze nie wydanym filmem.Poczekajmy aż się pokaże wtedy chwalmy.

szarit

"Conan nie nosił zbroi tylko kolczugę" to tak jakbyś powiedziała, że nie używał broni tylko miecza. Poza tym, kolczuga to jedynie materiał, z którego wykonuje się pancerze, np koszulki czy kaftany kolcze. "Kolczuga" zaś jako osobny element pancerza nie istnieje.
Poza tym, to że nie raz zbroja uratowała mu skórę, to nie znaczy, że przez 30 lat biegał w tym samym sprzęcie :P Nie ma co mitologizować.

warhammer, ja nie muszę czekać, bo już widzę. Po z dupy, imo, dobranym aktorze, tandetnych kostiumach i absurdalnej choreografi walk. Wątpię, żebyśmy w tej produkcji mogli podziwiać piękne odniesienia do epiki czy miediewalizmu. Akurat oryginalny "Conan Barbarzyńca" był bogaty w przeróżne smaczki, choć raczej odzwierciedlał problemy, z którymi borykała się Ameryka w latach 70.

kraboslav

Napisałam chyba wyraźnie że sam mógł ją naprawić jako syn kowala znał się na tym.Nigdzie też nie napisałam że to była Ta Sama kolczuga tylko podałam fakt że zawsze w niej był(w każdym opowiadaniu Howarda miał ją na grzbiecie,jedna kolczuga jedno opowiadanie.Czy w następnym była to nowa czy ta sama "łatana i naprawiana" autor nie wyjaśnia).Akurat kolczuga kojarzy mi się raczej z "koszulką"czy "tuniką" niż z moim zdaniem bardziej typowym pancerzem-kirysem ze względu na wytrzymałość i odporność na uderzenie miecza czy topora,stąd moje nie uznanie kolczugi jako typowego pancerza.A broń to bardzo szerokie pojęcie więc miecz jest szczegółem jakby nie patrzeć całkiem istotnym,bo od rodzaju broni zależny jest sposób walki.Oczywiście bez mitologizowania.

szarit

Akruat nie trzeba być synem kowala, żeby potrafić naprawić pancerz, a jedynie mieć pojęcie o rzemiośle. Zwłaszcza, że kowalstwo wcale nie równa się płatnerstwu, jeśli chcemy być ściśli i przeciętny kowal zajmujący się kuciem podków i garnków wcale może nie miec pojęcia o tym jak naprawić zbroję ;] Akurat kolczuga to tak samo typowy pancerz jak kirys, więc niezbyt trafnie dobierasz określenia. Różne rzeczy mogą być typowe dla różnych okresów na różnych obszarach :P

kraboslav

A, i skoro "węzły żelaznych mięśni grały pod ogorzałą od słońca skórą" to jednak wątpię by miał zawsze na sobie zbroję. O ile pamiętam, nie wspinał się w niej na szczyt w "Skarbach Gwalhura". I myślę, że znalazłaby się jeszcze cała masa innych przypadków, tyle, że nie bardzo chce mi się teraz wertować książki ;]

kraboslav

"Skarby gwalchura" i chociażby "za czerwoną rzęką" też miał zamocząna w oliwie aby nie wydawała dźwieku :) a więc tak miał ale nie zawsze. Wiele razy opisywał Howard Conana bez kolczuki jako gościa tylko z przepaską biodrową i w sandałach.
A mi się trailer podobał. Nie wiem jak z fabułą fajnie byłby gdyby miało to jakieś powiązania z opowiadaniami :)

kraboslav

Płatnerz jako zawód powstał w średniowieczu,w starożytności produkcją pancerzy zajmowali się kowale przykładem niech będzie choćby mitologiczny Hefajstos bóg kowal który akurat specjalizował się w tworzeniu zbroii choćby dla Achillesa.Zważywszy że to fantasy i dzieje się kilkanaście tysięcy lat p.n.e. kowal mógł robić i za płatnerza,i kowala.W sumie może nie we wszystkich opowiadaniach(nie pamiętam dokładnie dawno już nie czytałam) nosił kolczugę na sobie,ale ubierał ją gdy trzeba było,czyli do walki.Mógł ją zwyczajnie nosić zwiniętą w tobół podróżny i ubierać gdy uznał że mu się przyda.O ile pamięć mnie nie zawodzi to była kolczuga bez ramion a'la "kamizelka"czyli nic nie stało na przeszkodzie by"węzły żelaznych mięśni grały pod skórą ogorzałą od słońca".
Co do filmu zwiastun wygląda faktycznie trochę jak "król skorpion" ale mam nadzieję że jak już to raczej to będzie jak część 1, bo druga to była tragedia..

Pierwsza myśl wiadomo jaka, ale postanowiłam obejrzeć zwiastun i skomentuję to tak : podoba mi się, bo nie jestem fanką Conana, a jego miłośniczką (bycie miłośnikiem jest dojrzalszym zachowaniem niż fan...atyzm, bo miłość zniesie i zrozumie wszystko-kto nie rozumie miłości ten nigdy nie będzie dobrym człowiekiem !). To nie jest film dla ludzi ograniczonych umysłowo i dla krytyków wszelkiej maści.
Kocham Conana klasycznego z wzajemnością, bo co rusz odkrywam go na nowo, uczy mnie zawsze czegoś, czytam o nim, ale jestem otwarta na nowe wizje jego historii tym bardziej, że teraz wizualnie można zrobić rzeczy piękniejsze niż kiedyś. Czy merytorycznie i bliżej wizji autora pierwowzoru-to już dyskusyjne.
I pamiętać, że to film, który nie dość, że ma pierwowzór filmowy to i książkowy i ignoruję wszystkich, którzy powierzchownie traktują produkcje, które są częścią wizji ogromnego świata.
Niestety film maksymalnie ocenią zapewne osoby, które w pełni uwolnią się od ograniczeń umysłu... czyli nie ja, ale moja ocena będzie wysoko i to co najmniej 8 :) (im więcej wychwycę, tym będzie ta ocena wyższa :P

Zalecam uczyć się i nie odzywać się, jeśli czegoś nie poznaliście choćby w stopniu podstawowym (o Władcy Pierścieni to w ogóle mało kto winien mówić, bo to dzieło nie jest w ogóle dla pływaków badających powierzchnię-podpowiem, że tam się liczy Biblia i mitologia, filologia-przede wszystkim Biblia i nie zaprzeczy temu nikt kto czytał o samym Tolkienie...)

Myślenie boli tych, co myśleć nie umieją-i niech się nie wysilają, chyba, że nie są tchórzami i nie boją się wyzwań :P

Kocham fantasy :D

Oby nie zrobili za dużo fiku miku i skakania. Obawiam się, że fabularnie film bedzie płytki z naciskiem na efekty. Zobaczymy. Na razie idę zapodać sobie Conana z Arnim. Stary ale jary.

Zapowiada się kawał beznadziejnego fantasy action łubu dubu, unik przed lecącym mieczem z usmiechem na twarzy Conana.

Niestety, zwiastun zapowiada ostra rąbankę z ładnymi scenami, ale bez klimatu i atmosfery. W dodtatku w 3D.

ocenił(a) film na 7
Piotrek4

a zna ktoś tytuł tego kawałka, który leci w tle zwiatsuna?