Film z Arnoldem powinien nosić tytuł '' Kull '' a nie Conan.
Co do Momoy to aktorsko dał rade bardziej niż Arni. Mogli lepiej zekranizować jedno z opowiadań Howarda.

dokładnie, film raczej średni ale aktorsko Conan Mamoy lepszy niż Arnolda

hm... Conan z Arnim miał swój klimat.... jak byłam dzieckiem to wciągałam te filmy "na bieżąco" ( o ile wogle można użyć tego zwrotu odnośnie poslkiej telewizji lat 90), łącznie z Czerwoną Sonią na czele;) nowy Conan troszkę mnei zawiódł porównując go z tymi starszymi. Ala zgadzam sie co do tego, ze Mamoy lepej zagrał;) spójrzmy prawdzie w oczy - sama jego uroda pasuje bardziej do barbarzyncy niz blon włosy Schwarzeneggera;) no ale cóż... baba jestem;)

Momoa ma zbyt azjatyckie rysy twarzy do tej roli

Niby oczy ma azjatyckie, ale rysy twarzy, Jason Momoa na stronie FW ma podobne do Davida Haye z tej fotki.
http://www.filmweb.pl/film/Conan+Barbarzy%C5%84ca+3D-2011-340899/discussion/cona n,1905431
Może się mylę, może to tylko te brodowąsy? Nie jestem ekspertem od twarzy.
Wracając do filmu, to moim skromnym zdaniem, można obejrzeć. Nie zanotowałem jako strata czasu czy pieniędzy.
Pozdrawiam.

Jestem tego samego zdania. Ten film ma jedną bolączkę której na imię - brak składnej fabuły, sceny czasami wyssane z palca.
Musze przyznać, że trochę się męczyłem na tym seansie. Pozytywne zaskoczenie - Rachel Nichols - jej wygląd i gra aktorska :). Jason Momoa bije Arniego na głowę (aktorsko).
Reasumując zdecydowanie nieudana próba ożywienia tematu.