Jeeeeezu, ale badziew! Zazwyczaj staram się być bardziej zen i znaleźć też dobre strony we wszystkim, no ale tutaj po prostu się nie da! Jedzie kolo tym autem, nawija głupoty z kim popadnie, ciupcia co popadnie, a po mieście latają wariaci z martwymi szczurami. porażka jakich mało. gapię się na to to od 40 minut i w ogóle nie kumam czaczy...dałam mu jeszcze jedną szansę, ale po kolejnych 15 minutach wymiękłam - no szkoda mojego życia na takie pomyje..
A, NIE! jest jeden plus - przynajmniej Robcio Wampirek się w tym gniocie nie uśmiecha, co oszczędza widoku jego aroganckiego, głupkowatego wyrazu twarzy...