Film moglby byc dobry, gdyby nie to, ze scenarzysci nie przeczytali nic na temat, o ktorym chca robic film... Cos tam sie im obilo o uszy o tym, jak to Soros rozwalil Bank of England, o tym ze Chiny i yuan sa trendy i zrobili kake...Szef MFW dajacy wywiad dla polnocnokoreanskiej telewizji, na dodatek zapowiadajacy upadek jednej z glownych swiatowych walut? Upadek yuana, gdy bank centralny Chin dysponuje najwiekszymi na swiecie rezerwami dewizowymi?! Ibalenie yuana przez indywidualnego miliardera, wciaz maluczkiego przy skali calego panstwa?? Ludzie, litosci, kto to wymyslil!