Jak dla mnie, to wart obejrzenia, tak dla zatrzymania się na chwilę w pędzącym szaleńczo życiu... i spojrzeniu na przyszłość z innej perspektywy.
Ten film w odbiorze był dla mnie trochę jak budzące niepokój zawsze filmy Lyncha, a jednocześnie miałem wrażenie oglądania teatru...
Nie jest to łatwy film, nie sądzę, aby wystarczyło tylko raz obejrzeć, aby wszystko wyłapać... Jest interesujący, a jednocześnie irytujący.

Rozczarował mnie, ponieważ spodziewałem większej zawartości cukru w cukrze... No ale jednak ostatecznie mogę film polecić, ale oglądasz na własne ryzyko.

Ja daję tej produkcji 7/10. Do wyższej oceny na razie jeszcze chyba nie dojrzałem...