Robert Pattinson przyznaje, że odgrywanie scen łóżkowych jest dla niego bardzo ciężkie.
Aktor zwierza się z problemów, jakie miał podczas wspólnej sceny z Juliette Binoche w
najnowszym filmie Cronenberga "Cosmopolis".
Jak komentuje sceny seksu, które odgrywał z Juliette Binoche?
- Nadal są dla mnie ciężkie. To zawsze duża sprawa. Kiedy spotkałem Juliette Binoche,
kobietę, która jest jedną z moich ulubionych aktorek, rozmawiałem z nią zaledwie 10 minut, z
czego połowę czasu poświeciliśmy na przedyskutowanie sceny łóżkowej, w której będziemy
brać udział. Reżyser mówił: No, po prostu chodzi o seks... Wszystko było więc bardzo dziwne
- powiedział w wywiadzie dla GQ.
Zupełnie inne zdanie w tej kwestii ma jego partnerka, Kristen Stewart. Gwiazda nie czuje
skrępowania podczas grania aktów - nic dziwnego, jej rozchylone usta i przygryzanie wargi
pasują także do takich roli.