Zawsze staram się nie sugerować opiniami o filmie, szczególnie na filmwebie. Wiedziałem, że gra tutaj ten ogórek, więc długo zastanawiałem się czy poświęcić czas, czy nie. Oczywiście dziewczynki [to nie tylko określenie dla płci przeciwnej] się rozdmuchały o tym filmie, że 9/10, 8.5/10, 10/10...a ja dam za chwilę 1/10 bo jest nudny, przewidywalny, ale już nawet nie chodzi tylko o to. Gdyby ten aktor nauczył się grać inaczej, ale nie, to jest taki beton z ryja, że nawet nie umiem sobie wyobrazić jego w jakiejkolwiek roli, od dzisiaj będę wiedział, że utalentowani reżyserzy nie zatrudnią go w dobrym filmie, bo jest to zwyczajnie słaby aktor, który rujnuje filmy.