Potwierdzam. Zapowiada się wielki powrót Cronenberga do starych motywów. Pattinson musi być złym chłopcem, bo inaczej nigdy nie zerwie z wiadomo jakim wizerunkiem.
w "cosmopolis" jego bohater będzie "lekko" niezrównoważony. książka epatuje przemocą, seksem, ale też egzystencjalnymi rozkminami. dla pattinsona to może być naprawdę ważna rola.
Dokładnie tak samo pomyślałam; coś czuję, że to mu pomoże wyrwać się z wampirycznych rąk sukcesu i to będzie coś rewelacyjnego - dla nas, jak i dla niego.