PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642}
6,1 10 367
ocen
6,1 10 1 10367
6,9 19
ocen krytyków
Crash: Niebezpieczne pożądanie
powrót do forum filmu Crash: Niebezpieczne pożądanie

Cronenberg jest żywą gwarancją kina wywrotowego. Ze współczesnych chyba tylko Lynch jest bardziej "odjechany". W każdym razie "Crash" jest mocny od początku do końca. Można ten film rozpatrywac w kategorii autoanalizy psychologicznej reżysera, ale nie tylko jego; co właściwie ludzi tak fascynuje w samochodach? Czy faktycznie większośc lubi byc grzecznymi kierowcami, czy też oni fantazjują, by przeżyc coś takiego jak bohaterowie filmu?
Chociaż podoba mi się ta niecodzienna wizja, to jednak można było zrobic to lepiej. Tylko scena erotyczna między Spaderem a Koteasem mnie odrzuciła; najwyraźniej Cronenberg musi poruszyc dosłownie każdy aspekt seksualny w swoich filmach, co nie zawsze wychodzi na dobre. No, ale i tak jego filmy są adresowane do nielicznych, którzy poszukują czegoś totalnie innego i świeżego.

Thommy

Klasyczny Cronenberg, zarówno jeżeli chodzi o poruszany temat, jak również samo wykonanie. Jak pokazuje "Crash", kanadyjskiego reżysera niezmiennie fascynuje ludzkie ciało oraz zależności między człowiekiem i maszyną. Odważne (i bardzo dobre) role znanych aktorów: Spader, Hunter, Koteas. Niezwykle hipnotyzująca ścieżka dźwiękowa napisana przez Howarda Shore'a, buduje w filmie nastrój zagubienia i pustki. Warto również zwrócić uwagę na sceny kraks, które zostały brawurowo nakręcone i robią niemałe wrażenie na widzu (a wszystko to bez efektów komputerowych, tak mocno dziś nadużywanych w tego typu scenach). Kino kontrowersyjne, oryginalne, mocne, zmysłowe i niegłupie. Jeden z najlepszych filmów Cronenberga. Aż szkoda, że ostatnio tego wielkiego skandalistę interesują wyłącznie normalne scenariusze bez dziwactw.

ocenił(a) film na 7
La_Pier

Pier, zapewne masz rację w kwestii nowych dokonań Davida, ale ja widziałem "tylko" "Historię przemocy" i mimo wszystko, bardzo lubię ten film. Przecież to wciąż jest Cronenberg, penetrujący mroczne zachowania ludzkie, a do tego starający się pokazac przemoc jako naturalny, a jednocześnie niemoralny składnik życia Amerykanów. Ale "Crash" oczywiście równie udane.

ocenił(a) film na 5
Thommy

,,Historia przemocy" to, myślę, pewien radykalny zwrot w twórczości Cronenberga zapoczątkowany ,,Pająkiem". W tym filmie Kanadyjczyk radykalny nie jest, raczej mutuje, dobre słowo w odniesieniu do jego dorobku,zmuszając po raz kolejny widza do refleksji nad otaczającym nas światem technologicznym, który z jednej strony dekonstruuje nasze osobowości a z drugiej stwarza szansę na ukonstytuowanie się na nowo naszych potrzeb takich jak właśnie, silnie w filmie obecny, seksualizm.Chłód zgniatanych karoserii samochodowych zagłuszył temperaturę innych sposobów rozwiązywania napięć erotycznych. Udzielił się też i mnie schładzając moją atencję dla reżysera.
Za to próbowałem sobie wyobrazić, bezskutecznie, jak tak oryginalny przedstawiciel sytego społeczeństwa poradziłby sobie z materią z jaką miał do czynienia w ,,Róży" Smarzowski.Good night, and good luck,esforty.
5/10
P.S. Wobec ostatniego ,,dokonania" Lyncha, Cronenberg wydaje się być artystą z przyszłością.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones