PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642}
6,1 10 286
ocen
6,1 10 1 10286
6,9 18
ocen krytyków
Crash: Niebezpieczne pożądanie
powrót do forum filmu Crash: Niebezpieczne pożądanie

Techno-horror

ocenił(a) film na 7

Cronenberg stworzył tym razem film praktycznie pozbawiony fabuły i do tego w większości składający się ze scen erotycznych. No, ale jak klimatyczny. Postaci jak w większości jego filmów są totalnie skrzywione psychicznie i niesamowicie prawdziwe. Mimo odrealnionej atmosfery rodem z horroru, ich losy na prawdę ciekawią i ze skupieniem czekamy co jeszcze im odwali. I jak większość filmów Cronenberga, to opowieść o uzależnieniu, tym razem od technologii i seksu, które reżyser w zgrabny sposób połączył. Możemy więc oglądać destrukcję postaci pod dwiema postaciami- fizyczną i psychiczną. Powolną zmianę świetnie ilustruje muzyka, która do teraz pozostaje mi w uszach.
"Crash" to straszne dziwactwo, jest mocny, odpychający, ale aż się prosi o komentarz i dyskusję na jego temat. I myślę że taki był jego cel. Więc z czystym sumieniem wystawiam 7.

Lucky_luke

Wydaje mi się, że na pierwszy rzut oka, to może się tak wydawać, że Cronenberg przechodzi w tym filmie od jednej nic nie znaczącej sceny do następnej. Tymczasem, Kanadyjczyk całkiem poważnie i przejmująco opowiada o samotności i zagubieniu człowieka w świecie. Opowiada o grupce ludzi, którzy aby poczuć, że jeszcze żyją, muszą sięgnąć po ekstremalne rozwiązania. W filmie nie brakuje drastycznych scen. Bohaterzy Cronenberga inaczej po prostu nie potrafią. Nieustannie poszukują nowych i mocnych doznań. Ale jak pokazuje ostatnia, znakomita scena, prędzej czy później okaże się, że zabrnęli w ślepą uliczkę. Choć być może dla nich jest wręcz odwrotnie - śmierć jawi się jako wybawienie i spełnienie (a przynajmniej dla Vaughana). W świecie w którym niemal wszytko jest trywialne, trzeba stanąć twarzą w twarz ze śmiercią żeby móc doznać czegoś naprawdę wyjątkowego.

Oczywiście Cronenberg sięga po swoje ulubione fetysze: kamera celebruje wgniecione maski, krew, rozszarpane zwłoki wewnątrz aut. Turpizm króluje na ekranie. Postacie są z reguły odpychające, brzydkie i w pewnym sensie kalekie. Nawet Helen, która mimo iż jest wyzywająca, to przeciętnej urody. Vaughan jest niczym jedna, wielka kolekcja blizn. Zaś Gabrielle ma nie tylko ogromną szramę na nodze, ale także wymyślne metalowe szyny, dzięki którym może w ogóle się poruszać. Nawet prostytutka, którą Vaughan i Ballard zapraszają do samochodu, jest nieciekawa z twarzy. Cronenberga pociąga brzydota - w niej dostrzega piękno.

Natomiast technologia nie została sprowadzona do roli nic nie znaczącego gadżetu. Właściwie głównym bohaterem "Crash", jest technologia i jej wpływ na człowieka. Maszyna i człowiek. I co z tego wynika? Uzależniamy się od maszyn coraz bardziej? Czy jeszcze możemy spać spokojnie, jeszcze mamy kontrolę? Dokąd zmierzamy? Większość ludzi nie zauważa, że Cronenberg w tym filmie zadaje ważne pytania. Te wszystkie dewiacje nie zostały umieszczone tylko po to, aby szokować. Cronenberg jest zbyt inteligentnym twórcą na takie miałkie rozwiązania. "Existenz", "Mucha", "Crash" - wszystkie te filmy opowiadają o niebezpieczeństwach płynących z technologii.

użytkownik usunięty
La_Pier

Dobrze powiedziane. Film nie jest taki płytki jak niektórzy myślą. Szalone i odważne kino.

A tak na marginesie:

"Nawet Helen, która mimo iż jest wyzywająca, to przeciętnej urody"

Mi się bardzo podobała.

Mi również, a to za sprawą fryzury, płaszcza i czarnych rękawiczek. Typ femme fatale elektryzuje mężczyzn. Gdy kobieta zwyczajnej urody odpowiednio zadba o siebie, potrafi być bardzo sexy. Tak jak Helen. Drogie Panie, bierzcie przykład z Helen.

ocenił(a) film na 7

Też prawda

ocenił(a) film na 8
La_Pier

Obejrzałem kilka dni temu. Stwierdziłem, że muszę o nim napisać choćby cokolwiek. Patrzę.. A tu La_Pier zgrabnie ujął to, co chodziło mi po głowie. Dodam więc tylko, że film jest niesamowicie klimatyczny. Przynajmniej dla mnie. To kwestia chyba przede wszystkim muzyki i zdjęć. Nie Przede wszystkim muzyki, muzyki, muzyki i zdjęć. Tak chyba będzie trafniej. To był jak najbradziej wyczekiwany ohydny prezent. Kolosalnie klimatyczny brzydal. Wiem, że kiedyś powtórzę.

twojmnich69

Ten film widziałem dawno temu ale w pamięci żywo został. Jest najlepszym filmem Cronenberga dla mnie to arcydzieło filmowe. Byłem zaskoczony że tak znani aktorzy zgodzili się zagrać w tym filmie, bo sceny są odważne. Ujęcia są świetne a muzyka wspaniała razem to tworzy ten klimat filmu. Moja ocena to silne. 10/10

ocenił(a) film na 2
La_Pier

Fajnie to wszystko ujęte. Z tym że ilość scen seksu pokazuje, że poszukiwanie ekstremalnych doznań nie jest dla bohaterów (bądź reżysera) priorytetem. Oczywiście nowe doznania erotyczne dostarczają adrenaliny, ale chyba nieporównywalnej do balansowania na granicy życia i śmierci. Cronenberg chciał połączyć dwie różne rzeczy i wyszło takie nie wiadomo co.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones