Cudowni chłopcy

Wonder Boys
2000
7,0 11 tys. ocen
7,0 10 1 10679
7,2 12 krytyków
Cudowni chłopcy
powrót do forum filmu Cudowni chłopcy

skradziony z sypialni pana rektora oraz zastrzelenie jego psa przez Jamesa Leera czyli genialnego studenta - dziwaka, który w ciągu 3 godzin potrafi opowiedzieć niezwykłe historie, które jednak się nie zdarzyły, nieoczekiwana wiadomość o odejściu żony i ciąży kochanki czyli pani rektor, długotrwały zanik weny twórczej i niemożność ukończenia nowej, ponad 2000 stronicowej powieści, w której prawdziwa treść niknie pośród nagromadzenia pomniejszych szczegółów, wydawca który usilnie nalega na przeczytanie jego nieukończonej jeszcze powieści, sam będąc na skraju utraty pozycji zawodowej, gdyż brakuje mu prawdziwego hitu od przeszło siedmiu lat, czyli od chwili gdy jego klient napisał swoją pierwszą i jedyną powieść, samochód którego prawdziwy właściciel z wielką determinacją pragnie odzyskać, plecak Jamesa ze słynnym fetyszem rektora czyli żakietem oraz z własną ukończoną powieścią zatytułowaną 'Parada Miłości', piękna studentka w czerwonych kowbojskich butach za wszelką cenę próbująca zrealizować swoje romantyczne zamiary oraz nagłe i niekontrolowane omdlenia to jeszcze nie wszystkie problemy i niespodzianki, z którymi musi sobie poradzić profesor anglistyki i jednocześnie pisarz Grady Tripp i to w ciągu zaledwie dwóch dni. Ale wszelkie jego pozornie nierozwiązywalne problemy i trudne decyzje, które musi podjąć tak naprawdę pomogą mu uporządkować jego życie pogrązone w całkowitym chaosie, znaleźć odpowiedź na to, co jest najważniejsze oraz odzyskać to, przed czym cały czas uciekał...

Ta niezwykle gorzka i zaskakująca tragikomedia pokazuje jak w niezmiernie krótkim czasie nasze życie może się gwałtownie odmienić i w wyniku nieoczekiwanego splotu zdzreń ulec całkowitemu przewartościowaniu. Profesor Grady początkowo ucieka od wszystkich swoich problemów, a gdy trafia na niezwykle utalentowanego studenta posiadającego bujną wyobraźnię oraz prawdziwy instynkt pisarski, nie potrafi otwarcie powiedzieć mu o jego wielkim talencie, gdyż sam jest o niego zazdrosny oraz ciepi na pogłębiającą się z każdym rokiem blokadę twórczą i niemożność napisania kolejnej bestsellerowej powieści. Wszystko się zmienia, gdy w wyniku niecodziennych okoliczności bliżej poznaje swojego osobliwego studenta - geniusza i zaczyna wreszcie rozumieć przyczynę wszystkich swoich niepowodzeń. Moim zdaniem sens filmu najlepiej oddaje sam Grady, gdy pod koniec filmu mówi, że talentu pisarskiego nie da się nauczyć, lecz można jedynie 'wskazać drogę', a cała reszta jest w mocy pisarza, który sam kształtuje swoje powieści, nadając im odpowiedni szlif dzięki twórczej kreatywnoąci i przede wszystkim dzięki własnym, nawet tym często wymyślonym przeżyciom.

Film Hansona to także doskonały popis gry aktorskiej w wykonaniu Michaela Douglasa, którego postać sfrustrowanego profesora anglistyki w okularach w grubych oprawkach i szlafroku, którego historia nie jest 'zbyt ciekawa' do opowiadania jednocześnie bawi, zaskakuje i intryguje. Jego Grady to niedojrzały mężczyzna, usiłujący poradzić sobie ze wszystkimi zmianami, które go przerastają na zasadzie uniku, by w finale stać się pewnym siebie człowiekiem, który wreszcie przestał 'improwizować', a zaczął skupiać się na prawdziwym życiu, dalekim od uniwersyteckiej sławy i literackiej fikcji.
Świetny jest również Tobey Maguire jako nieznośny, ekscentryczny student James Leer, który potrafi cudownie pisać oraz snuć nieprawdopodobne opowieści, w które mimowolnie jesteśmy w stanie uwierzyć, jak również Robert Downey Jr., który do perfekcji opanował sztukę 'improwizacji' oraz odkrywania nowych talentów. Doskonale zagrały również kobiety czyli Frances McDermond, która jednocześnie wciela się w żonę rektora i kochankę Grady'ego, pozostawiając mu trudny wybór wyjawienia ich romansu i utraty posady profesora anglistyki na rzecz ich nowego, wspólnego życia oraz Katie Holmes jako studentka Grady'ego, zakochana w jego debiutanckiej powieści i usilnie starająca się go uwieść, by w końcu stać się prawdziwym krytykiem jego nowej powieści, potrafiąc niezwykle trafnie ocenić powieść Grady'ego i szczerze oznajmić mu, że chociaż jest absolutnie 'fascynująca', to jednak wymaga pewnych zmian.
Dla nich i nie tylko warto jest zobaczyć ten niezwykły film, w którym jak śpiewa Bob Dylan bardzo szybko 'things have changed'.