Van Damme był w tych czasach na topie i kręcił świetne filmy walki:) Zauważyłem, że koleś miał szczęście do przerażających głównych bossów : Chong Li, Tong Po no i teraz ten Fender - co za ryj! Koleś jest przerażający i jak szczerzy te zębiska to ciary mnie przechodzą do dziś dnia :P
Mroczna wizja przyszłości, Jean- Claude osobistym ochroniarzem cyborga:P Fabuła może troszkę absurdalna, ale nie to jest najważniejsze. Film z pewnością należy do czołówki akcyjniaków z Van Dammem, nie mniej jednak takie tytuły jak: Bloodsport, Kickboxer, Universal Soldier czy Hard Target uważam za jeszcze lepsze dlatego daję mocne 9/10.
Jeśli chodzi o s.f to jest kilka: Strażnik Czasu,Uniwersalny Żołnierz no i Replikant.Ale Cyborg też świetny.
A właśnie wraczając do Cyborga to nie wydaje ci się ze ten film był moczno przerazający ? Ci piraci tak strasznie wygladali ,krzyczeli ,szczególnie Fender ,bardzo paskudnie troche to sie ciezko ogladało ,ale ogólnie film całkiem fajny ,świetna forma Van Damma oraz jego sprawnośc ,popisowe walki ,szpagaty ,oraz ciekawe monety i sceny w filmie np scena ukrzyzowania ,scena w studni itp
Klimatem to wszystko trochę do Mad Maxa podobne :) Fender, to chyba najbardziej popieprzony antagonista ze wszystkich filmów Van Damma, mógłby grać w horrorach bez charakteryzacji :D
Film jest już w sieci z lektorem .Teraz możemy ten Van Damowski klasyk ogladać do bólu i przypominać sobie stare dobre czasy !!!http://www.youtube.com/watch?v=PBPsmRkcE5s
Hmm zgadzam się, że najlepsze filmy z Van Dammem to
Krwawy sport, Kickboxer, Uniwersalny żołnierz, Nieuchwytny cel, ale dodałbym też Lwie serce :)
Zaraz za nimi umieściłbym Bez odwrotu z 1986, Cyborg, Podwójne uderzenie.
Co do filmu Cyborg...atutem i siła tego filmu był klimat i muzyka. Najlepszy motyw muzyczny, gdy był ścigany :)