Przepych, swego rodzaju nacjonalizm, proba sprzedania pieknej Rosji w swiat (ale tez ukazujacy ta mroczna strone tego wielkiego kraju - sceny koncowe). Milosc narwana, mlodziencza, troche humoru, ale po Michalkowie spodziewalam sie czegos wiecej...ten film nawet nie jest w stanie konkurowac z doskonaloscia "Spalonych sloncem"...
Czy ktos wie, czy wydatki na ten film sie zwrocily? I czy cieszyl sie popularnoscia w samej Rosji?