Nikita Michałkow już dawno miał w planach poćwiartowanie "Cyrulika" celem stworzenia serialu. I podobno na poczatku tego roku takie zamówienie złożyła rosyjska telewizja. Żadna nowość, a jedynie praktyka jaką wielu stosuję, bądź zwyczajna kolej rzeczy. Aleeeee.. serial ma być wzbogacony o sporo nowych scen, które choć zakończenia nie zmienią;(, mają wnieść troche nowych postaci. Podobno to co mieliśmy okazję zobaczyć na ekranie to jedynie 50% nakręconego materiału (reszta odpadła przy montażu...). Ciekawe czy w Polsce będziemy mieli szanse przekonać się jak wyszedł serial ;) ?!