Obejrzałam pierwszą część (w TV to pocieli) i muszę powiedzieć, że nie tego oczekiwałam. Całość tworzy jakąś taką wesołą historyjkę. Mało prawdziwej Rosji, mało dramatyzmu. Ormond bez wyrazu. Denerwują mnie te jej głupie uśmieszki. Może druga część będzie lepsza ...