Cyrulik syberyjski
Sibirskiy tsiryulnik
1998
powrót do forum filmu Cyrulik syberyjski 
ocenił(a) film na 4
...że aż się wypowiem - ten film to tragedia, zapowiadał się na cos, co uwielbiam, czyli raz, że kino
rosyjskie, dwa, że z rozmachem, no i wzruszająca historia o miłosci (to każda baba lubi ;)) niestety
główni bohaterowie, czyli cofnięty umysłowo koleś plus tępa "kobieta lekkich obyczajów", zniszczyli
CAŁY film
brak słów, dawno mnie tak żaden film nie denerwował podczas oglądania, nie wierzę, że ktoś
takie coś nakręcił na poważnie, bo jeszcze wciskanie na siłę żarcików stereotypowych to można
przełknąć
Zgadzam się, film okropny.
Bajeczka w sam raz na dobranoc dla Amerykanów. Realia historyczne bardziej przegięte niż w „Czterech pancernych ...” Po 20 minutach miałam dość, ale dałam filmowi szansę. Niestety, dużo lepiej nie było.
Zdjęcia ładne, muzyka też niczego sobie. Zakończenie ciekawe, szkoda, że warte obejrzenia jest tylko ostatnie pół godziny. Jeśli zamysł twórcy był taki, żeby pierwsze dwie godziny przeładować czym się da, przesłodzić, wyjaskrawić i uderzyć widza zakończeniem, to niestety to nie wyszło. Zdrowe proporcje nie zostały zachowane za dużo „bajania”, za mało konkretu.
Film był drogi, kogoś trochę poniosło, gdyby film mocno skrócić, zostawić główny wątek bez tych wszystkich dodatków typu „pokażmy światu piękną, kolorową Rosję”, może byłoby lepiej.