i calkowcie prawdziwe. Gorzka ironia, smiejesz sie ale wlasciwie nie ma z czego, biorac pod uwage ze to MY jestesmy owcami.
Electric Light Orchestra?? Nic mi innego do głowy nie przychodzi. A wstyd, bo utwór i znany i wspaniały :). bardzo prosze o pomoc
Tak złego filmu nie oglądałem już dawno! Ktoś wykłada forsę na takie coś, ktoś inny to produkuje a otumaniony magią nazwisk kolejny ktoś traci czas oglądając to coś.
Film tak tandetny jak jego tytuł. Jak ktoś się zjara jakimś zielskiem to będzie miał ubaw. Dobrze że do kina nie poszedłem na ten film. Nie polecam.
Film nie jest przebojem ale kilka scen naprawdę mnie rozbawiło.Przykładem może być scena w której jadąc samochodem skupiony Lyn rozrywa chmurę,po czym wali w jedyny głaz na drodze.Albo jak przechodzi na poziom.2/Intuicja,i wjeżdża na minę.LOL
Kojarzy mi się z Jeźdźcy Apokalipsy, generalnie z dwóch powodów.
Po pierwsze obsada gdzie w obu tych filmach jest bardzo dobra.
Po drugie film jako całość jest równie słaby.
Więc najprościej ujmując oba te filmy budzą wiele nadziei, ale efekt jest
oczywiście bardzo słaby. Jednak chce zaznaczyć w obu Człowiek,...
Ten film jest po części na faktach. Dokładnie o starych metodach CIA na szkolenie żołnierzy pod kątem telepatycznego porozumienia się ze sobą czy też zabijania. CIA "podkradło" pomysł od komunistycznych dowódców, którzy tak na prawdę wyciągali potrzebne informacje torturami (jedynie zastraszali ludzi, że umieją zabijać...
więcejFilm w kilku momentach mnie zajął ale okazał się produkcją o niczym. Wygląda mi to na dzieło jakiegoś starego hipisa. Zastanawia mnie jeszcze kto przydzielił mu taką kategorię jak "szpiegowski". Z drugiej strony myślałem, że będzie to jakaś satyra polityczna ale "Człowiek, który gapił się na kozy" też nią nie jest....
Bardzo przyjemna historia z rzeczywistym odniesieniem do historii.
Najpiękniejsze że absurdalna historia to nie fikcja a dobrze opowiedziana historia o poszukiwaniach (genialnych) amerykańskich specjalistów od wojny. Dzieło to daje do zrozumienia że nie ma złych pomysłów, są tylko opory naszej wyobraźni.
Wprowadzenie...
Do wszystkich krytyków oceniających- Polecam najświeższą "lekturę" Focusa, a konkretniej artykuł o ww. filmie. Następnie jego objerzenie i ocenienie.;)
film poniżj oczekiwań mi się wogóle nie podobał strata czasu nie polecam go zapowiedz filmu inaczej go pokazywał tyle że była jedna fajna akcja jak zabił wzrokiem owce i nic pozatym
czemu tytul polski jest przetlumaczony w liczbie pojedynczej, a nie mnogiej, jak w oryginale??? jak mnie denerwuja te polskie tlumaczenia... masakra!
Dziwny film - właściwie o niczym, a jednak intrygujący.
Pewna apoteoza narkotykow i ruchu hipisowskiego, Autorzy zartobliwie, wrecz kiczowato ukazuja idee pojednania z natura i powrotu do prostego szczescia - jednak moim zdaniem zabieg ten w pelni sie broni. Widzimy grupke dziwakow, zeby nie powiedziec czubkow,...
Może się nie znam, nie interesuję metafizyką czy narkotykami ale zupełnie
nie wiem o czym jest ten film. Jedno co mogę o nim powiedzieć to to że jest
dziwny... ani to dramat, ani komedia, ani horror. Nic sensownego, chyba że
to tak głębokie arcydzieło którego ja płytki gościu nie zrozumiałem.
Nie jest to film zasługujący na szczególną uwagę. Jedynie George Clooney i Jeff Bridges na nią naprawdę zasługują. Dosyć przyjemnie się oglada, nie jest zabójczo wciągający, tematyka też mnie jakoś nie zainteresowała. Jednak warto obejrzeć.
7/10
Jeśli ktoś czytał książkę, wie ze ten film został zrobiony beznadziejnie. Rozumiem ze nie mogli przekazać wszystkiego co znajduje się w książce, ale historia opowiedziana w tym filmie, jest po prostu głupia. Współczuję autorowi książki na podstawie kto rej został zrobiony ten film, musi się czuć co najmniej oszukany!...
więcejDla mnie bardzo dobry film i zabawny. Chociaz nie rechotalem, to jednak kazda scena miala w sobie to cos:DTroche podobny film do "Burn after reading"; wysmiewanie pewnych ludzkich slabosci, zachowan w ten sam inteligentny sposob.