Klimat, dobra gra aktorska, prosta ale ciekawa fabuła to bez wątpienia największe plusy tego filmu, western który każdemu fanowi tego gatunku śmiało można polecić krótko mówiąc stare kino w najlepszym wydaniu:)
Nic dodać, nic ująć. Takie "Django" czy "Nienawistna ósemka" Quentina Tarantino zdecydowanie wysiadają pod względem tempa akcji czy rozwoju bohaterów przy Libertym Valance'ie.