Jestem pewny, że gdzieś się jeszcze takie ukrywają... a przy najmniej trzeba mieć taką nadzieję ;)

nie sposób się nie zgodzić, ale tak poza tym to chyba najlepsza rola tej aktorki jaką zagrała w filmach które do tej pory widziałem (9)...

ja chciałabym takiego męża jak Braddock, i nie chodzi o karierę boksera, ale o ciepło, dobroć i uczciwość... za takim facetem poszłabym do piekła!

Tutaj jestem! ;) A tak na poważnie, to zgadzam się z wami panowie..

:-) ok, jakby co to już będę wiedziała, gdzie szukać, a panom życzę powodzenia...

Dzięki i wzajemnie

heh daleko nie musisz szukac koNinka tez na slasku mieszka.

btw. Tez marze o takiej żonie :)

hejka, ciekawe czy byłabym taką żoną...? mam w sobie dużo ciepła, ale też bardziej ognisty temperament niż żona Braddocka :P

Nie dowiemy sie dopoki nie sprobujesz . Wyjdziesz za mnie ? ;D

Jestem już zajęta... :-)) Chyba, że mogę zostać Twoją filmwebową żoną. Wtedy odpowiedź brzmi" TAK ;-D

super ;D to co z nasza filmwebowa noca poslubna ?;>

Hmmm... w sumie to nie mam żadnego pomysłu, a Ty?? :-D

Wypadaloby obejrzec wspolnie jakis film jak to na filmwebowiczow przystalo ;D Zaproponuj cos :) jakas komedie romantyczna lub horror , cokolwiek ;d

Chciałabym mieć szczęśliwe małżeństwo filmwebowe więc raczej nie horror :-P jakiś film, który zainteresuje nas oboje... :)

Wejta mynet hehe mówisz, że chciałabyś mieć takiego męża? Przenieś powiadasz, że jesteś w związku z kimś no to chyba jest to taki facet(lub kobieta bo różnie to dziś bywa hehe) dobry, czuły itd. itp. bleee no taki jaki se wymyśliłaś.... więc po co te marzenia o owym facecie? Cóś tu kręcisz hehe

Hmmm... po co mi takie marzenia? no cóż, nie twoja sprawa :)

no pewnie, że nie i dzięki bogu nie mam takich "problemów" hehe. Wy młodzi lubicie sobie pomarzyć.

Dla mnie to żaden problem, tylko przyjemność. Wy starzy lubicie sobie ponarzekać.

dla was wszystko to "przyjemność" tylko ajfony, skutery i seksy w głowach "tańczą i tańczą zamiast siedzieć nad książką" kawalarze i gałgany heheehe

no właśnie :)

Niechaj zgaśnie

:)

Nie wiem o co chodzi.

Dla mnie Renee zagrała tu kiepsko...., po za tym jednym minusem film bardzo dobry

nie powiedziałbym, że kiepsko. lecz tez nie jej gra nie rzucała jakoś na kolana. grała dobrze i chyba o to chodziło, to była postać drugoplanowa. a co do potencjalnych żon, to musicie sobie Panowie takowych szukać na wchodzie, w Polsce już takich nie ma :) prawie.

Pewnie ze takie istnieja aczkolwiek trudniej je zauwazyc bo mniej "krzycza" i sie tak nie afiszuja bo nie maja takiej potrzeby ;)

Tez tak sądze,są wokół nas tylko trudno je dostrzec .A film świetny!

Oczywiście, że istnieją. Przykładem jest moja żona. Jest lepsza dla mnie, niż dla siebie samej.

Zobaczcie, ile może dać wsparcie drugiej osoby. Przeważnie gdy coś się nie układa, ludzie rezygnują, odchodzą od siebie, a tu proszę... Bierzmy przykład :-)

to były lata trzydzieste i wielki kryzys, tam się nie odchodziło ;)

Mae wymarzona żona, ale i tak filmowa żona Ip Mana jest dla mnie absolutnym numerem jeden.

tak, bez wątpienia z takimi żonami jak Bradocka i ip mana mozna góry przenosić jesli tylko poproszą :)