Jake La Motta grany przez De Niro był zupełnym przeciwieństwem postaci granej przez Crowe'a. Fajnie obejrzeć te filmy jeden za drugim. Oba filmy mają podobny klimat,pokazują biografie bokserów których kariera miała miejsce w tych samych latach. Mimo że "człowiek ringu" (a raczek "kopciuszken" :D bo takie jest dosłowne tłumaczenie) nie wyprzedza wcale "Wściekłego Byka" pod względem walk na ringu mimo że ten drugi film był nakręcony 25 lat później. Obaj aktorzy stworzyli wspaniałe kreacje ale Russelowi do Roberta jeszcze daleka droga :)