chociaż nie miałam pojęcia o tym , co piszesz to właśnie takie mialam wrażenie po obejrzeniu filmu. jasne, że to przerysowanie bylo celowe, bo przecież, widzowie powinni być cały czas za głównym bohaterem. a gdyby tak się okazalo, ża Baer to też wrazliwy czlowiek z problemami ...?

właśnie... ale ja w życiu bym się tak strasznie nie przejeła ostatnią walką, i nie zrobiłaby na mnie wrażenia, gdy by nie ta podłość maxa baera... gdyby to był człowiek który po prostu wykonuje swój zawód, jest miły i ogólnie, całkiem sympatyczny, to nie byłoby TAKIEGO efektu..... uważam że dobże zrobili mimo wszytko że go "przerysowali".... pozdro:*