Piszcie co chcecie, ale moim zdaniem Dakota jest tu najlepiej grającą osobą. Denzel również zagrał rewelacyjnie, ale to właśnie ta mała gra tu ,,pierwsze skrzypce,,!
przecież miała 10 lat to co to za gra była w jej wykonaniu dla niej to bło bardziej jak zabawa nie obwołujmy z niej wielkiej gwiazdy bo będzie z nią jak z Shirley Temple i w dorosłym żciu nic nie zagra
jak zabawa?? no sorry, ale z tym się nie zgodzę. Miała całkiem ciężką rolę do zagrania, nie tam jakieś bzdety w stylu Kevina itp. nie każdy 10-latek zagrałby taką rolę. Wydaje mi się, że nie skończy jak S.Temple, bo ta miała przede wszystkim BYĆ na ekranie, a Dakota od najmłodszych lat pokazuje swoje nie takie znowu małe umiejętności aktorskie.
ale to tylko dziecko ona ma teraz chyba 13 lat ją nie koniecznie musi interesować kręcenie filmów , zresztą dzieciaki nie pojmują gry aktorskiej zbyt na serio dla nich to zabawa , nauka ale raczej nie praca
gdyby ją nie interesowało to chyba nie przyjmowałaby kolejnych ról? zresztą spójrz na jej najnowszą rolę. Nie pamiętam tytułu, ale to naprawde ,,dorosła,, rola. Wiesz ma 13lat więc nic dziwnego, że dopiero się uczy. Mimo, że już teraz sporo dokonała, to i tak najważniejsze przed nią:] a zresztą czytałam wypowiedź Dakoty, że w przyszłości marzy się jej być reżyserem, więc chyba na serio interesuje ją film.
oglądałem kawałek "Dziewczyn z wyższych sfer" i Dakota zagrała świetnie. Jednak życie dostarcza wielu niespodzianek więc 14 latka nie może wiedzieć co czeka ją za 4 lata gdy będzie iść na studia nikt nie wie co czeka go jutro , pojutrze czy za rok więc myśle że deklaracje 14latki są trochę na wyrost chociaż upór i dążenie do celu sprawia że zdobywa się to czego się chce.
Zobaczcie ją w innych filmach,te jej spojrzenie,mimika....bardzo dojrzała emocjonalnie ona naprawdę dobrze gra,no nam się wydaję łeee,co ona tam potrafi,ale to jest tylko złudzenie.Profesjonalistka!!!
No właśnie o to chodzi - gra zbyt dojrzałą jak na dziecko - dzieci w filmach powinny zachowywać się naturalnie, a w Tym filmie cały czas mnie wręcz drażniła jej gra aktorska bo aż za bardzo było widać, że to wszystko są wyuczone emocje, zbyt inteligentne teksty. Wiem, zdarzają się takie dzieci, a ona miała to w scenariuszu, ale to wszystko nad wyrost infantylne podobnie jak cały film.