PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107049}

Człowiek w ogniu

Man on Fire
2004
7,9 195 tys. ocen
7,9 10 1 194649
7,0 44 krytyków
Człowiek w ogniu
powrót do forum filmu Człowiek w ogniu

Zmarnowana szansa głownie przez tanie efekciarstwo - spowolnienia, łzawa muzykę i obrazy-
retrospekcje, raz jak z podrzednego melodramatu, raz jak z Blair Witch Project. Do tego
łopatologiczna do bólu, ze aż śmieszna, "symbolika" wielu scen...
Z takimi aktorami i taka historia to mógł być wielki film. Nie jest.

ocenił(a) film na 10
superbenek

Bredzisz.

ocenił(a) film na 4
silentkuba

Biorąc pod uwagę merytorycznosc twojej wypowiedzi, jak rownież patrząc na filmy, które oglądasz i ich oceny, wierze, ze ten film może ci sie podobać.

ocenił(a) film na 10
superbenek

Zgadzam sie z tobą.

silentkuba

Zgadzam się bredzi

ocenił(a) film na 10
redoker

To mnie pocieszyłeś że nie jestem sam.Napisałem ze gosciu bredzi bo niektórych wpisów nie da sie po prostu czytać.Portal filmweb ma służyć temu aby po obejrzeniu filmu napisać pare zdań o filmie żeby zachęcić do ogladania a nie do nie ogladania co niektórzy nagminnie robią.Zamiast napsać coś konkretnego to pisze sie ,,nierealny,to niemożliwe itp. Filmy to rozrywka jedne są lepsze inne gorsze.Jak ktoś doszukuje się faktów realizmu itd. to oglądajce Discovery, Planete a nie filmy kinowe.Polowa tych specjalistów oglada fimy na kompie albo na zalukaj żeby tylko ,,zaliczyć,, kolejny hit jak najszybciej tak jak to było w latach 90 tych.To nic że kopia do dupy ale ja juz widziałem.Ja nie próbuję nikogo obrażać czy tylko prosze wszystkich korzystających z portalu aby pisać o filmach a nie obrażac się nawzajem i oceniać kogoś po tym jakie filmy lubi.Chwile temu czytałem wpis pod filmem Homefront ,,Statham fajnie się bije ale film zawolny nie to co Transporter,, No nie wydaje sie Wam to głupie.Ja nie twierdzę że każdy film ma to coś ale oglądajcie je w taki sposób aby zobaczć jak najwięcej a nie to czy jest realny czy nierealny.Pozdrawiam wszystkich kinomaniaków zarówno starych jak i młodych.

ocenił(a) film na 9
silentkuba

hehe coś w tym jest :))))

ocenił(a) film na 9
silentkuba

Zgadzam się z tym, że superbenek bredzi, ale nie zgadzam się z tobą, że portal nie ma tylko zachęcać. Nie zachowuj się jak uczestnik "Rejsu", który mówił:

Kazdy moze prawda krytykowac, a mam wrazenie, ze dopuszczanie do krytyki panie to nikomu... Mmmm... Tak nie... Nie podoba sie. Wiec dlatego z punktu majac na uwadze, ze ewentualna krytyka moze byc, tak musimy zrobic zeby tej krytyki nie bylo. Tylko aplauz i zaakceptowanie.

ocenił(a) film na 4
superbenek

Wspomnę jeszcze o tym, że nie wiem po co oni tam dodali tę Biblię. Ten ochroniarz na początku tak mówi, że czasem ją czyta, później zachęca do czytania tę matkę (która też ponoć zaczęłą ją czytać), a potem mówi, że wszystkich winnych, powiązanych etc. pozabija, a ona się na to zgadza. Nie wiem - może może za mało ją jednak czytali (albo interpretowali ją na jakiś swój niezgodny z oryginałem sposób).

ocenił(a) film na 4
kamil950

motyw religijny był tam zupełnie niepotrzebny, był tak nieprzekonywujacy, ze aż śmieszny. Zaczynając od "subtelnej" sceny na początku filmu, gdzie Denzel sięga po butelkę, jednak cofa rękę i bierze Biblie. Bardziej łopatologicznie i ostentacyjnie "przemiana" bohatera nie mogła być pokazana...Pózniej jeszcze dość często i wciąż ostentacyjnie chwytał sie za medalik na klacie...

superbenek

motyw religijny był idealnie użyty - w końcu miejsce akcji to Meksyk - oaza katolickiej hipokryzji, gdzie młodzi chłopcy zapalają świece i modlą się do Najświętszej Panienki z Gwadelupy, by po chwili wsiąść na motor i zastrzelić 8 osób, w tym 5 niewinnych.

A medalik był ze św. Judą - patronem beznadziejnych przypadków

ocenił(a) film na 7
kamil950

Bo katole to hipokryci.

ocenił(a) film na 10
superbenek

Czy to prowokacja ???

Na jednym forum jest szum i dyskusja za co doceniają ten film a Ty postanowiłeś na własnym skrytykować i dać 4 -dziwne bo tu ogólna nota ponad stu tysięcy osób daje 8 a to chyba daje pewniaka jeśli nie spodziewasz się ujrzeć kolejnej części smerfów

Ja uważałem film za wzór w tego typu klimacie, jako mistrzostwo świata w wydobywaniu informacji i negocjacji. Denzel zagrał świetnie i film ma wzorowy klimat ale może jest to kwestią daty

Ja oglądałem jak go nakręcili i to nie raz polecając znajomym (zawsze trafiłem w gust) a Ty obejrzałeś go niecałe 2 tyg temu (moze wpierw machnąłeś uprowadzoną a potem np to no ale ) --obejrzyj może raz jeszcze bo widzę american gangster Ci się podobał, krytykujesz niejakiego silentkube co ogląda ale Za stan Oblężenia również dowaliłeś 2ale jeśli za Ojca Chrzestnego nie dajesz max a ma on prawie taką notę jak Kowboje i Obcy to może pewne rzeczy, których nie dostrzegasz właśnie zmuliły Ci produkcję

jak mówiłem sto trzynaście tysięcy głosów daje notę 8 to chyba śmiesznym jest dawać taki topik i tak niską ocenę

ocenił(a) film na 4
PabloPS

"American gangster" to był swietnie zrobiony, z klimatem film, który można chyba porównać właśnie do Ojca Chrzesnego, bez dużej ujemny dla tego drugiego. To właśnie "American..." i "Lot" skłoniły mnie do przejrzenia sie innym filmom Denzela z podobnymi notami na tym portalu. I trafiłam na patetycznego, pełnego scenariuszowych niedorzeczności Człowieka w ogniu. Moja opinia o filmie nie jest " śmieszna ", jak twierdzisz wyżej, "bo film na portalu ma średnia osiem, a ty dajesz cztery" - czy to, ze film ma wysokie noty, oznacza, ze filmu nie można (konstruktywnie) krytykować??? Mam swoje powody, by ocenić film nisko i w sposób rzeczowy je przedstawiłam. Chce ostrzec ludzi przed strata czasu i wierze, ze ci, dla których to będzie faktycznie strata czasu, zrozumieją moje argumenty.

ocenił(a) film na 10
superbenek

Każdy ma prawo do swojego zdania ale jak powiedziałem takie noty nie są przypadkowe a film jest w swojej klasie dla widza pewniakiem co do lotu to Film tak Dobry że aż mdli ponieważ tematyka tyczy się alkoholizmu

American Gangster jest czymś co wyrosło na pewnych wzorcach lecz do Ojca Chrzestnego musisz raczej porównać, Chłopaki z Ferajny, Człowiek z Blizną, Dawno Temu w Ameryce i jeszcze kilka innych z czasów kiedy filmy kręciło się naturalniej

Jeśli jednak chcesz poznać korzenie American gangster to chyba trzeba sięgnąć po inne kino: Nad obręczą, Zagrożenie dla społeczeństwa, czy Barwy bo American Gangster jest czymś fajnym ale chyba należy do serii Typu: dla każdego coś fajnego a Tytuł damy American ..... i było ich wiele

3maj się

ocenił(a) film na 5
PabloPS

"Każdy ma prawo do swojego zdania" tu się z tobą zgadzam.
"ale jak powiedziałem takie noty nie są przypadkowe a film jest w swojej klasie dla widza pewniakiem" - tutaj ja ciebie zapytam czy to prowokacja? Pewniakiem? W jakiej klasie? Nie chcę być niemiła ale ten film może być pewniakiem w klasie I B w podstawówce lub starszakach... Film jest za długi, przeciągany wielokrotnie na siłę. Wstawki teledyskowe są mizerne i w moim mniemaniu na poziomie MTV z lat 80tych. Wiele sytuacji, jak choćby wymiana na końcu filmu ma wspólnego tyle z rzeczywistością co wypowiedzi naszych polityków. Wyć się chciało....
Inne filmy, które podajesz są rzeczywiście jakąś klasą, ale Człowiek w ogniu zasługuje conajwyżej na 6* i to "przy dobrym wietrze". Dla mnie na 5*.

ocenił(a) film na 10
niki_b

To nie jest prowokacja

Ocena 6 dla osób, które nie lubią gatunku lub właśnie im nie przypadł to dobra nota na filmwebie ale nota 4 jaką dał kolega dorównuje naszym polskim produkcjom, które z kinematografią ostatnio nie mają nic wspólnego np PL film ambaSSada, który był wczoraj katorgą dla moich oczu tu ma notę 5.8 nie wspomnę o innych wawach i warszawach dark ...

kolejną rzeczą o jakiej wspomniałem jest Fakt że ja oglądałem film w 2004/2005 roku a wtedy mnie wciągnął, zapadł w pamięci i się bardzo różnił od komercyjnych gniotów stad moja obrona której nie jestem w stanie wytłumaczyć jeśli ktoś tego nie czuje (co było kiedyś już nie wróci a życie toczy się dalej ) Jak 2pac czy z innej bajki gigi d agostino dla jednych kicz dla drugich niezapomniane wspomnienia z wakacji (nie będąc fanem można zobaczyć uśmiech jeśli się po latach pewien kawałek w radiu usłyszy)

Na przykład podam film ot Commando z 1985 dziś te efekty i podejście może kojarzyć się z tanią produkcją ale wtedy film był czymś czego w naszym kraju nie było

a Koleżanka widzę jest nowa i zaczyna się udzielać zatem witam miło mi poznać ;-) mam nadz że jakoś to wyjaśniłem
Dzięki za docenienie tytułów jakie wymieniłem ale te czarniejsze klimaty jakie wymieniłem dopiero anty fana mogą zmulić ale kto po nie sięgał i oglądał w przeszłości jest godnym odbiorcą Człowieka w Ogniu

ocenił(a) film na 9
niki_b

Mam już wiele latek, a film mi się podoba. Mało tego uważam go za wzór nowoczesnego kina akcji.

ocenił(a) film na 4
superbenek

Przynajmniej Rotten Tomatoes (http://www.rottentomatoes.com/m/man_on_fire/) potwierdza mniej więcej naszą opinię. Najbardziej rozbawiła mnie ta recenzja - "This movie isn't just about a kidnapping; it is a kidnapping, and we're the hostage" - (Stephanie Zacharek, Salon.com). :)

Są też bardziej poważne np. - "Exemplifies a widely-held mindset of its era, one that calls for simplistic, brutal solutions to highly complex, awful things that are happening in the world" - Brian Webster, Apollo Guide

"Shamelessly manipulative and sadistically violent… a new low for both Washington and Scott, and one of the nastier bits of business in quite some time." - Steven D. Greydanus, Decent Films Guide

"Moviegoers have a duty to admonish Hollywood for turning the multiplex into a Two Hours Hate, asking us to cheer the fascist aesthetic of movies like Man of Fire." - Stephen Himes, Flak Magazine



Jest też trochę pozytywnych (ale znacznie mniej), jednak zbytnio się z nimi nie zgadzam.

Np. "The chemistry between Washington and Fanning is the main reason why the story works. Without it, Man on Fire would just be a big dumb loud violent music video" (Brian Mckay, eFilmCritic.com).

Tylko, że moim zdaniem, to buduje ten film tylko przez pierwsze pół godziny (czy ile to trwa do momentu porwania). Wtedy jeszcze jest w w miarę ciekawy. Jednak później zamienia się to w większości bezsensowną rzeź. Jeśli ten ochroniarz chciał zdobyć informacje - to nie musiał potem zabijać tych przestępców (i to jeszcze w taki sposób, że w sumie w pewnym sensie czyni go to chyba gorszym od nich samych). Jak chciał zaradzić problemowi porwań w Meksyku, korupcji policji - to zabijając te kilka, kilkanaście osób raczej tego nie naprawi. Zapewne wciąż jest i może powstawać więcej grup przestępczych (przynajmniej w filmowej "rzeczywistości", bo nie wiem jak tam jest naprawdę). Nawet Batman w trylogii Nolana zdawał sobie sprawę z tego, żeby zaradzić korupcji, to trzeba też zmienić prawo (a poza tym nie zabijał innych). :) Chociaż oczywiście wiadomo, że to także było uproszczone.

ocenił(a) film na 9
superbenek

Takie efekciarstwo jest typowe dla każdego filmu akcji i w zasadzie w większości mnie denerwowało, ponieważ próbowało naśladować coś naprawdę poważnego, czyli próbowało na siłę wybić się ze swojej konwencji. Człowiek w Ogniu natomiast doskonale trzyma się konwencji i za to ten film uwielbiam. Dodatkowo znakomity Denzel. Zdecydowanie najlepszy film akcji po Predatorze,

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
superbenek

Jak nie jest jak jest ma średnią 8.0

superbenek

Kot który potrafi pisać ?! Wtf ?

ocenił(a) film na 10
superbenek

Juz ci chcialam pojechac za ten temat, ale widze, ze masz Fresh'a ocenionego 10/10 wiec ci wybaczam.