Ostatnio oglądałem na TVP, w TV film z Washingtonem - w skrócie fabuła: policja bawi się w nowym sprzęcie który pozwala widzieć co wydarzyło się kilka dni wcześniej, na końcu bohater przenosi się w czasie by uratować zamordowaną kobietę, jednak by to zrobić ginie w wybuchu - jest człowiekiem w ogniu.
Sprawdziłem potem w programie co to był za film bo nie widziałem początku, a tu ku zaskoczeniu widzę... ''Człowiek w ogniu''. Wszedłem dziś na filmweba żeby zobaczyć ocenę, a tu się okazuje że to zupełnie inny film. TVP najwyraźniej dokonało pomyłki - aktor ten sam i na końcu filmu rzeczywiście był w ogniu :D
Chyba coś Ci się pomyliło, albo nie obejrzałeś ani jednego, ani drugiego filmu dokładnie. Pierwszy film z Denzelem o bohaterze, który przenosi się w czasie to rewelacyjny "Deja vu" ... i tu TVP się nie pomyliło, puścili dokładnie ten film (możliwe, że to gazeta z programem źle wydrukowała). Natomiast dzisiaj ma lecieć "Człowiek w ogniu", ale ta pierwsza wersja z 1987r. z innymi aktorami.
Zgadza sie, wlasnie leci na polsacie ale w czwartek na TV4 godzina 20.00 bedzie ta wersja z 2004 z Denzelem w roli glownej.
Właśnie sprawdziłam w gazecie, zgadza się. Będę oglądać, bo to podobno świetny film ... ale czy Denzel mógłby zagrać źle? Jest rewelacyjny!!! Pozdrawiam
pomyłka to nastąpiła na Polsacie, ponieważ gdy w poniedziałek kończył się "Kod da Vinci" pokazało się że za chwile film "Człowiek w ogniu"(chodzi o ten stary),a na obrazku był z Denzel Washington.
pomyłka była wtedy w TVP, a ja padłem jej ofiarą - jak leciało 'Deja Vu' (nie widziałem napisów początkowych), sprawdziłem i było napisane ze to 'Człowiek w Ogniu'. A kiedy Polsat zareklamował Człowieka w Ogniu, spostrzegłem że coś jest nie tak (trailer innego filmu), bo byłem przekonany że obejrzałem człowieka w ogniu a to było DV. Żyłem w tej nieswiadomości do tej emisji przez Polsat i nie ma co się dziwić że po obejrzeniu Deja Vu nie sprawdzałem tego bo faktycznie w DV Washington był na sam koniec w ogniu. Stąd pewnie też wzięła się pomyłka, bo kto układał program mógł sobie przelecieć filmy najpierw skrawkami i je pomylić.