Akurat na PS2 gram w SCARFACE: THE WORLD IS YOURS i i w polowie gry obejrzalem znowu ten zajebisty film. Kombo jest zajebiste, zwłaszcza ze gra jest alternatywnym zakonczeniem filmu. Otóz kozak Tony nie dosteje w plecy z shotguna tylko spierdalla z posiadlosci i po 3 miesiacach kuracji wraca do gry zaczynajac wszystko od nowa. Dilerka, rospierdalanie gangów, braci Diaz, Gustava Gomeza, przejmowanie posiadlosci (w tym Babilonu, ktory jest odwzrowany perfekcyjnie) itd... POLECAM. Adrenalina jest ponad przeciętna.
"I'M TONY FUCK'N MONTANA"
Mam kilka pytań:
Podobno w grze można urządzić sobie mieszkanie co to daje(oprócz satysfakcji)i czy Tony może zmieniać ubrania jak w GTA SA?
Urządzenie mieszkania daje jeszcze pynkty reputacji, a co one z kolei dają to już nie wiem. Ubrania zmienia się tak, że w menu głównym podczas gry wchodzisz w 'Oszustwa' i tam masz różne ciuchy. Byłem uprzejmy i powiedziałem, ale na drugi raz nie zadawaj tu takich pytań, bo to forum filmowe a nie o grach komputerowych. A co do Kadim21: "You know what? FUCK YOU! How about that?".
film jest swietny!ARCYDZIELO! i jeszcze al pacino pokazal swoj geniusz aktorski.jeden z najlepszych filmow w historii kina
Swego czasu GTA Vice City było niemal na wzór tego filmu...zwróccie uwagę na koniec gry(jeśli ktoś doczekał ukończenia)wyglada tak jak koniec Scarface...Tony broni się w swoim pałacu(o ile dobrze pamietam)...no ale przede wszystkim te przeboje lat 80..które można usłyszeć zarówno w grze jak i filmie,podobne jak ulał lokacje(wspomniany pałacyk montany albo dyskoteka),gangi kubańskie itd to wszystko przypomina mi Vice City.Podobieństw jest cała masa,jeśli ktos grał to napewno znajdzie multum.