Film oczywiście świetny, chyba przede wszystkim ze względu na bardzo realistyczne ukazanie upadku człowieka, który ma z pozoru wszystko. Proces ten został pokazany bardzo naturalnie i wiarygodnie. Chciałam jednak poruszyć trochę inny temat. Czy ktoś z Was ma podobne odczucia, że Mia z "Pulp fiction" była wzorowana na postaci Elviry? Po pierwsze bardzo podobne typy charakterów - skłonność do nałogów, obie znudzone życiem, a po drugie można również zauważyć podobieństwo fizyczne- niemal ta sama fryzura, z tą różnicą, że jedna jest brunetką, a druga blondynką, niebieskie oczy, delikatna uroda, itp.