lecz bardzo dobrze przedstawiona historia upadku człowieka, którym rządziły emocje, pieniądze i narkotyki. Film podobał mi się z kilku względów. Najaważniejszym atutem jest oczywiście gra Ala Pacino, film posida rówinież parę naprawdę świetnych scen jak np. scena z piłą, kłótnia Montany i Elviry w restauracji czy walka z ludźmi Sosy. Jednak nie do końca mnie porwał, może to przez stylistykę lat 80, za którę nie przepadam? Mimo wszystko uważam, że jest to jeden z najlepszych filmów De Palmy, jednak są lepsze filmy gangsterskie. Obecna ocena to 8/10