PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4833}
8,2 270 091
ocen
8,2 10 1 270091
8,0 42
oceny krytyków
Człowiek z blizną
powrót do forum filmu Człowiek z blizną

Moja recenzja

ocenił(a) film na 9

Drodzy użytkownicy, z racji, że Filmweb mnie nie lubi i niespecjalnie interesuje się weryfikacją moich recenzji moją opinię o "Człowieku z blizną" zostawiam tutaj. Porównajcie ją ze swoimi odczuciami i zostawcie ślad w komentarzach :)

"W maju 1980 Fiedel Castro otworzył port w Mariel i zezwolił części obywateli Kuby na opuszczenie kraju i dołączenie do rodzin w Stanach Zjednoczonych. W ciągu siedemdziesięciu dwóch godzin w stronę Kuby płynęło 3 000 amerykańskich łodzi. Castro zmuszał właścicieli łodzi, by oprócz swoich rodzin zabierali na pokład kubańskich kryminalistów. Szacuje się, że ze 125 tysięcy uchodźców, którzy przybyli na Florydę, 25 tysięcy miało przeszłość kryminalną."

Przytoczonymi przeze mnie słowami rozpoczyna się "Człowiek z blizną" Jednym ze wspomnianych kryminalistów jest Antonio Montana, który wraz z przyjacielem Mannym opuszcza Kubę w poszukiwaniu lepszego życia. Początki nie będą łatwe – Tonny z pomywacza przekształci się w podrzędnego gangstera, ryzykującego życie dla pieniędzy. Jego wewnętrzna siła i charyzma pomoże mu wspiąć się w gangsterskim szczeblu, dorobić fortuny i skończyć jako kokainowy baron w luksusowej, po brzegi wypchanej strażnikami rezydencji.W pewnym momencie imperium Montany zacznie się jednak sypać...

Sam Montana to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w historii popkultury – na pierwszy rzut oka istna beczka prochu: skłonny do niekontrolowanej agresji, narwany i pewny siebie. Jednak niepozbawiony uczuć i ambicji przewyższających bogactwo i przepych. Mający niemal wszystko, ale wciąż, na złamanie karku brnący do przodu. Tak na prawdę nie wiemy o co dokładnie chodzi Kubańczykowi. Nie o pieniądze, bo gdy ma ich po brzegi, wciąż nie jest szczęśliwy. Nie o kobiety, bo pod piękną urodą swej żony dostrzega przejmującą pustkę. Może o zawładnięcie światem ? Czy pamiętne "The World is Yours" było sygnałem od Boga ? Czy szatańską pokusą ? O tym dowiemy się w finale, ale De Palma nie zostawi jednoznacznej odpowiedzi.

Od początku filmu, podobnie jak Tony, będziemy kuszeni pełnym przepychu życiem gangstera i uwodzeni możliwością błyskawicznego spełnienia Amerykańskiego snu. Pod koniec jednak świat zadrwi z nas i wyśle rachunek za prąd. W pewnym momencie postać Montany niczym balon urasta do niewyobrażalnych rozmiarów, by następnie móc pęknąć z hukiem, zawalić się pod własnym ciężarem. Pozostawi po sobie jedynie spalone miasta i legendę. O Bogu w ludzkiej skórze ? A może o zwykłym łajdaku, który zniszczył wszystkich bliskich ?

I gdy w jednej ze scen Tony powiada: "Brak wam odwagi, by sięgnąć po to czego pragniecie. Potrzebujecie takich jak ja – możecie wskazać mnie palcem i powiedzieć "To zły człowiek ! " jest w tym coś szalonego, ale i niebezpiecznie prawdziwego. A powracający pod koniec napis "The World is Yours" z obietnicy przeradza się w szyderstwo, ale przede wszystkim w pytanie – możemy przegrać życie, ale co z tego skoro poznaliśmy pełnię jego smaku ?

ocenił(a) film na 10
meczyki

Like it.

ocenił(a) film na 10
meczyki

Właśnie tych strażników miał za mało (;.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones