Film zajebisty o tym pisać nie musze, ale muzyka... Coś pięknego, te brzmienia, te melodie, ten klimat... W nowych filmach takiej muzy się już nie uświadczy.
Kiedy "Scarface" został ponownie wypuszczony do kin w 2003 roku, studio chciało, aby Brian De Palma zmienił ścieżkę dźwiękową filmu tak by w soundtracku znalazły się piosenki rap zainspirowane "Człowiekiem z Blizną". Brian De Palma się nie zgodził. I całe szczęście, ten film straciłby swoją magię!
Lubię rap ponad wszystkie gatunki ale również uważam, że muzyka jest tu bardzo dobrze dopasowana i nie ma po co jej zmieniać. Chociaż z drugiej strony fajnie by było, żeby istniała taka wersja jako np. bonus na DVD.
Rap w Scarface? Aż mi ciarki przeszły jak to tylko przeczytałem, niepowtarzalny kontrast i klimat spowodowany wspaniałym podkładem muzycznym w tym filmie, jest czymś przepięknym. Coś wspaniałego, w dzisiejszych czasach już sie tego nie robi, komercha i tyle...
no cóż rap do Scarface to profanacja, ciekawe że ta tandeta tak bardzo się rozlewa że nawet chcą ją wcisnąć do arcydzieł filmowych..... brrrr!