8,2 278 tys. ocen
8,2 10 1 278300
8,2 64 krytyków
Człowiek z blizną
powrót do forum filmu Człowiek z blizną

Jest to zdecydowanie mój ulubiony film z Alem, po obejrzeniu długo patrzyłam na napisy końcowe, oniemiała z wrażenia. Obnaża świat mafii narkotykowych i pokazuje jak niszczy człowieka władza, jak bardzo staje się pusty po osiągnięciu szczytu. Na początku Scarface zdobywa kobietę jak prawdziwy mężczyzna, strasznie podobało mi się jego nie znoszące sprzeciwu zabranie Elviry do siebie! Trafnie wybrał motto: "Mam tylko jaja i honor". Imponujące jak wielkie miał te jaja, szczególnie w scenie z piłą motorową rozcinającą jego kumpla. Niestety później nie liczy się już z nią, traktuje jak trofeum, które podziwiać mają inni, choć dla niego nie ma już wartości. Przez narkotyki wpada też w paranoję dotyczącą bezpieczeństwa siostry, wierzę że nie miał złych zamiarów to wykonanie zawiodło. Film zrobił na mnie ogromne wrażenie, jeszcze długo będę rozmyślać o nim, a to chyba definicja i cel sztuki, zmuszać do myślenia.

ocenił(a) film na 10
chlor10

Jest to nie tylko najlepszy film Pacino, ale najlepszy film jaki widzialem na swiecie. Tony Montana stal sie moim idolem. Ogladam ten film bardzo czesto. Wytlumacz mi dlaczego ten film wywiera na mnie tak ogromny wplyw?

ocenił(a) film na 10
krzysiekk123

Kiedyś filmy miały ten niesamowity klimat, nawet przez to że trwały po 3 godziny - dzięki temu przekazywały więcej treści. Dla mnie osobiście Al Pacino ze wcześniejszych lat to kwintesencja kina. W "Scarface" obdarta jest prawda o wyścigu szczurów jaki toczy się w społeczeństwie. Tak naprawdę nikt kto dostał się na szczyt metodami pokazanymi w filmie (bezwzględność, interesowność, zbrodnia, oszustwa) nie jest szczęśliwy. Właśnie dlatego film mi się podoba, bo mówi o czymś, co nas dotyka. Takie jest moje zdanie, ale każdy skupia się na innych rzeczach. Co Ty myślisz?

użytkownik usunięty
krzysiekk123

mam tak samo i tez nie wiem dlaczego :D

ocenił(a) film na 10

Wariacie widze ze mamy podobny gust do filmow to trzeba opic. Zdrowie twoje w gardlo moje.

użytkownik usunięty
krzysiekk123

:d
to ja Ciebie też wspomnę przy najbliższej okazji :d

ocenił(a) film na 10
krzysiekk123

Faktycznie masz kilka moich ulubionych filmów wysoko ocenionych.
Widziałeś "Ojca chrzestnego II"? Dla mnie wstrząsająca była scena kiedy Michael wyrzuca Key przez to, że zabiła jego dziecko. Z jednej strony biedna kobieta, że stała się niewolnicą, ale jak to jest w ogóle możliwe żeby żeby coś takiego zrobić?!

ocenił(a) film na 10
chlor10

Przepraszam, że się wtrącę, ale nie mogę się powstrzymać. Przeglądałem dyskusje dotyczące Scarface' a i wciąż nie mogę się nadziwić! Napotkałem na ogromną ilość nie neutralnych, ale wręcz negatywnych opinii. Że nudny, przewidywalny, w najlepszym wypadku przeciętny. A moim zdaniem ten film to jest absolutne arcydzieło! Oceniłem prawie 300 filmów, a tylko 3 na najwyższą ocenę 10/10. Naturalnie CzB jest jednym z nich. Ten klimat, te dialogi, ta muzyka, zawsze, gdy oglądam ten tytuł to z zapartym tchem! A rola Ala? Po prostu nieprawdopodobna. Czegoś takiego nigdy nie widziałem, ten człowiek nie grał, to po prostu był Tony Montana. To jest najlepsza filmowa kreacja, jaką kiedykolwiek widziałem i, szczerze mówiąc, nie spodziewam się zobaczyć w życiu lepszej. Scarface to zdecydowanie mój ulubiony film w historii. Cieszę się, że oprócz mnie, jeszcze na kimś wywołuje podobne wrażenie. Pozdrawiam prawdziwych smakoszy kina, którzy również delektują się tą perłą, jaką jest ten film.

ocenił(a) film na 9
aliasrobson

"To jest najlepsza filmowa kreacja, jaką kiedykolwiek widziałem i, szczerze mówiąc, nie spodziewam się zobaczyć w życiu lepszej" - sam Pacino miał kilka lepszych ról.

ocenił(a) film na 10
Kamileki

Przykłady? Dodam, że oglądałem m.in wszystkich "Ojców", "Pieskie popołudnie", "Życie Carlita", "Donnie Brasco", czy "Narkomanów" z Alem i, w moim przekonaniu, w żadnym z wymienionych filmów jego kreacja nie była tak fantastyczna jak w CzB (Co nie znaczy, że nie były dobre).

ocenił(a) film na 9
aliasrobson

Lepiej bez dyskusji zagrał na pewno w 2 filmach z tych do widziałem: Pieskie Popołudnie, I Sprawiedliwość (praktycznie jedynie Ojca chrzestnego II nie widziałem z tych lepszych filmów). Zastanówmy się czym jest rola aktora. Wywodzi się ona już z teatru antycznego w Grecji. Polega na grze ciałem czy mimiką twarzy. Nie jestem ekspertem, ale jako laik coś mi mówi, że w Pieskim Popołudniu Al pokazał o wiele więcej opcji swojego talentu w porównaniu do Człowieka z Blizną. W tym ostatnim był cały czas nabuzowany, często krzyczał, kozaczył do każdego - rzecz jasna można powiedzieć, że stał się Tonym Montaną. Jednak moim skromnym zdaniem to nie była trudna rola, a spektakularny efekt wynika z postaci samego Montany. Tak na marginesie dam Ci ciekawy przykład. Kto zostanie bardziej zauważony - aktor bardzo dobrze grający postać małomówną czy aktor, który gra nieco słabiej ale postać ekspresyjną, zauważalną w każdej chwili na ekranie? Odnośnie jeszcze samego Pieskiego Popołudnia. Przecież Al robi 90 % tego filmu. Jest wszędzie. I nie robi ani jednego błędu bo mamy w tym filmie napięcie i czasami nawet sytuacje komiczne, a to wszystko dzięki jednemu aktorowi. W Człowieku z blizną na pomoc przychodzą świetna muzyka, piękne kadry czy ciekawsza fabuła.

ocenił(a) film na 10
Kamileki

Tak jak wspomniałem, inne role, włącznie z tą z "Pieskiego", również uważam za bardzo dobre, i do tego nikt mnie nie musi przekonywać. W zupełności zgadzam się z Tobą w kwestii tego, czym jest rola. To nie tylko przekonujący sposób wysławiania się, czy poruszania. Według mnie chodzi o wywołanie takiego efektu, w którym każde zachowanie, gest aktora jest uzasadniony z punktu widzenia charakteru postaci. Aktor musi nadać tożsamości, charakter swojej postaci, coś, czego nie da się wyrazić słowami. I to jest właśnie kreacja, o której wspominałem. Nie wiem, czy Pacino zagrał lepiej w "Ojcu", "Pieskim popołudniu", czy też w "Scarface" ale moim zdaniem kreacja, jaką stworzył w CzB jest najlepszą ze wszystkich. Al nadał Tony' emu Montanie wyjątkowego, niepowtarzalnego charakteru, co mnie absolutnie zachwyciło.

ocenił(a) film na 9
aliasrobson

Znalazłem ciekawy post użytkownika Uzi dotyczący Ala:
"A co do aktorstwa Ala.. to trochę informacji, bo jestem w posiadaniu jego książeczki, pt. "O sobie samym".. Więc, z tego co się doczytałem.. to ulubionym filmem Pacino (w którym grał) jest scarface.. za najtrudniejszą rolę uważa Ojca Chrzestnego.. a najlepiej zagrał wg niego (i mnie) w pieskim popołudniu."

ocenił(a) film na 10
chlor10

Ja po prostu uwielbiam ten film i oglądam go co jakiś czas:) A Al jest w tym filmie wspaniałym facetem z jajami!