ze film (podobnie jak Godfather) awansowal na czolowe miejsca dopiero po powstaniu gry. Czy dobrze to swiadczy o uzytkownikach filmweb.pl? Nie sadze...
Tylko że obie gry były totalnym niewypałem, więc jeśli ktoś miałby się sugerować grami, to obie produkcje poleciały by głęboko w dóóół...:]
Jeszcze nie jest tak źle, na razie tylko jedna osoba okrzyknęła film spóźnioną ekranizacją gry :)
Racja, ze gry byly kiepskie... Gta Vice City powinno sie nazywac Scarface, bo to ta gra najlepiej oddawala klimat filmu De Palmy. A tak pozatym to nie ma jak pograc sobie w Max Payne'a lub Mafię. To sa wielkie tytuly gier.
Bullshit...
Zanim wyszła gra Sarface był na 2. miejscu, a teraz jest na 4.
Co do gry to nie była taka zła, fakt, do gta sie nie umywa, ale klimat miała... gorzej z grą Godfather - total crap... nie poleciłbym nawet wrogom.