Taki kiepski film... Słabe role, tania taśma filmowa, disco w tle, prymitywny temat it., itd., itd. Akademia go zignorowała, ośmieszając się zresztą, bo ten film to bomba (dla niektórych z opóźnionym zapłonem). Wtedy był uznany za wielki obciach, a teraz Montana jest na koszulkach i innych gadżetach, niektórzy 'raperzy' mają świra na tym punkcie. Nikt mi nie powie, że film, który tyle zarabia przeszło 20 lat po premierze, jest zły!
Pierwsza częśc mojej wypowiedzi to PYTANIE RETORYCZNE!! Najpierw dobrze przeczytaj cały komentarz, a później się wypowiadaj. Jestem w SZOKU!