Ten film chyba najbardziej ze wszystkich filmów gangsterskich jakie dotąd oglądałem pokazuje upadek moralny głównego bohatera - gangstera bez skrupułów dla którego najważniejsze są pieniądze i władza! Dla zdobycia których jest w stanie zrobić i poświęcić wszystko....Al Pacino zagrał świetnie, (z resztą jak zawsze) ale pierwszy raz był na wskroś negatywna postacią której na koniec nie jest nawet żal.
Co ty bredzisz , Tony miał swoje twarde zasady,nie zabijał kobiet ani dzieci i to właśnie doprowadziło go do ostatecznego upadku.
Ja również mam swoje zasady i nie będę dyskutował z kimś kto Wojnie Polsko Ruską uważa za arcydzieło ! " To że nie zabijał kobiet ani dzieci doprowadziło go do upadku?" Przestań brać albo zmień dilera stary - dobrze radzę ;)
Najpierw obejrzyj film ze zrozumieniem, a później dopiero komentuj . To że nie zgodził się na zdetonowanie bomby w samochodzie w ,którym była żona i dziecko świadka w procesie przeciwko Sosie doprowadziło go do upadku, tępy pajacu !
nie wiem jak można dyskutować o "upadku moralnym bohatera" który od zawsze był zdegenerowanym bandziorem, dążącym do celu po trupach jak sam zauważyłes
w filmie widzimy tylko dalszy ciąg jego bandyckiej kariery po przybyciu do USA