Muzyka jest lekko kiczowata, ale właśnie taka miała byc. ;) (Tak samo z resztą jak sam film).
no co ty gadasz , film z roku 83 wiec jaką byś chciał muzyke ? myśle ze
jest spoko przez to film ma fajny klimat tamtych lat ,poza tym pierwszy
kawałek mistrzostwo :) She s on fire też wymiata
Nie zauważyłem żeby irytowała choć trochę, jak dla mnie wszystko na miejscu w Scarface.