"Człowiek z marmuru" opowiada historię, która jest dla mnie... historią. Urodziłam się w roku 1978, więc raczej nie pamiętam "tamtych" czasów. Znam opowieści, wiem jak było, mogę powiedzieć, że rozumiem, ale tak naprawdę nigdy nie znamy do końca i nie czujemy tego, czego sami nie przeżyliśmy. Film: Człowiek z... A. Wajdy (!) to klasyka polskiego kina, film sztandarowy, "Krystyna Janda po raz pierwszy na scenie", młoda Janda w roli głównej, główna rola mojej lubianej od zawsze, a od niedawna uwielbianej Krystyny Jandy, która już jako młoda aktorka była fantastyczna. Świetna rola Agnieszki.